Niespodzianka! Taazy zdeklasował Grega w klatce rzymskiej! [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Za nami kolejny ćwierćfinał turnieju FAME 22. Grzegorz “Greg” Gancewski oraz Kamil “Taazy” Mataczyński zrobili pierwszy krok w drodze do miliona złotych.
Freak fighter znany z Twittera oraz stały ekspert programu Tweet Talk na FANSPORTU TV ma na swoim koncie już dwa pewne zwycięstwa w klatce FAME MMA. Co więcej, żaden z jego przeciwników nie zdołał zagrozić “Gregowi”, których poddał duszeniem zza pleców.
Mataczyński zaskoczył swoją obecnością w turnieju w rzymskiej klatce, zajmując miejsce Tomasza Oświecińskiego. W ostatnich miesiącach streamer zdobył ogromną popularność w sieci, a jego zwycięstwo nad Robertem Pasutem odbiło się szerokim echem. Na FAME 22 stanął jednak przed znacznie większym wyzwaniem.
RELACJA
Greg spróbował obrotówki na start! Taazy obronił obalenie i sam przewrócił Gancewskiego na plecy. Streamer wyprostował się i wyprowadzał mocne bomby na głowę wojownika z Twittera. Grzegorz natychmiast ruszył z obaleniem po podniesieniu pozycji, a tam zaraz Taazy powalił go rzutem przez biodro! Greg złapał uraz nogi, miał potężny problem z utrzymaniem równowagi. Mataczyński nie pcha się w parter, wyprowadzał mocne ciosy na zamkniętego na głowie Grega, który wykazał się nie lada wytrzymałością nie dając się skończyć przed czasem.
Wynik walki: Taazy wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!