Szeliga wycofuje się z walki na FAME 22 po filmie Wardęgi! Jest wściekły na Boxdela [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Wszyscy myśleli, że Sylwester Wardęga wycofał się z Internetu. Ten jedynie potrzebował czasu, aby nagrać mocny materiał, aby uderzyć w FAME przed galą na PGE Narodowym. Za sprawą nowego filmu jeden z zawodników wycofał się z walki.
Na stadionie na w Warszawie dojdzie dzisiaj do wielkiego wydarzenia. Odbędzie się m.in. turniej w klatce rzymskiej, którego stawką jest milion złotych. O ogromne pieniądze miał walczyć Piotr Szeliga, jednak zrezygnował, gdy usłyszał słowa “Boxdela”.
Szeliga wycofuj się z walki
Wardęga w najnowszych materiale pokazał, jaki naprawdę jest “Boxdel”. Jak się okazuje, w wieku 19 lat wysyłał 14-latce zdjęcia przyrodzenia! Następnie, gdy wybuchła afera Pandora Gate robił wszystko, aby odwrócić od siebie uwagę kłamstwami, manipulacjami i fałszywym zachowaniem.
Przed kamerami nazywał ludzi przyjaciółmi, a za plecami próbował wrobić ich w różne skandale. Jakby tego było mało, zastraszał nawet Wardęgę, przez co ten zyskał w sprawie status poszkodowanego i dostał dostęp do akt. Sylwester po raz kolejny pokazał, że jest znacznie sprytniejszy, niż wszystkim się wydawało.
Opublikował także fragment rozmowy “Boxdela” z Szeligą i jego partnerką. Udawał zainteresowane tematem i w trakcie wyłączał mikrofon, aby w niecenzuralnych słowach obrażać kobietę. Gdy “Szeli” to zobaczył, puściły mu nerwy. Najpierw zapowiedział, że wyjaśni sobie z nim wszystko prywatnie, ale to nie koniec.
W dniu gali wydał oświadczenie, w którym przekazał, iż nie zamierza występować na FAME 22. Nie myśli w ogóle o pojedynku, nie ma zamiaru brać udziału w gali Michała Barona i chce jedynie zająć się swoją partnerką.
– Narodowy to było moje marzenie. Zrobiłbym bym wszystko, żeby zawalczyć… do wczoraj. Marzenia trzeba odłożyć na bok. Wychodzi honor, łzy mojej kobiety. Jaką byłbym szmatą, pewnie taką samą jak ta szmata, która niszczy federację, jakbym wyszedł do oktagonu i udawał, że nic się nie stało. Nie mam nic do Rozpary, ani do Pasternaka.
– To są poważne chłopy, ale mają w swoich szeregach je..ą pluskwę, która wszystko systematycznie niszczy przez to, jakim jest człowiekiem. Ja prawdopodobnie dzisiaj nie zawalczę, myślami jestem gdzie indziej. Nie myślę o walce, tylko o tym, co dzieje się w domu. Jak widzicie łzy własnej kobiety, to nie przechodzicie obok tego obojętnie. Miejsce w sobie honor i po prostu stawajcie zawsze za rodziną.
"Chciałem przeprosić wszystkich, którzy czekali na moją walkę ale ja myślami jestem już zupełnie gdzieś indziej, teraz robię to co czuję, pieniądze można zarobić a Honor raz utracony jest nie do odzyskania.
— Venek (@Venek__) August 31, 2024
Pozdrawiam i Przeraszam.
PS: Ta Szm*ta nawet nie zadzwoniła." – Szeliga pic.twitter.com/KcdhJmvAYM