Adamek udziela lekcji boksu! Don Kasjo nie zrobił nic w walce z Góralem! [WIDEO]
przez Przemek Krautz
W main evencie gali FAME 22 doszło do starcia, na które czekała masa kibiców. Przyciągnęło ono nie tylko fanów freak fightów, ale również zawodowego sportu.
Głównym pojedynkiem gali na PGE Narodowym była konfrontacja Tomasza Adamaka z Kasjuszem Życińskim. Były mistrz świata to jeden z najlepszych pięściarzy w historii Polski. Po kilkuletniej przerwie zdecydował się na powrót i dołączył do freakowej federacji.
“Góral” zapowiadał lekcję pokory i ostrzegał rywala, że ten wszystko ostrzega w klatce. “Don Kajso” bowiem nie szczędził ostrych słów w stronę rywala oraz jego menedżera Mateusza Borka. Atakował ich podczas konferencji, wywiadów czy przez social media.
Walka odbyła się na zasadach bokserskich, więc Adamek był ogromnym faworytem. W przeszłości mierzył się ze światową czołówką, więc kibice byli przekonani, że starcie z freak fighterem będzie dla niego jedynie formalnością.
RELACJA
RUNDA 1: Don Kasjo od razu skrócił dystans, Adamek szukał korpusu Życińskiego. Kasjusz atakował pojedynczymi ciosami, ale sporo zebrał od “Górala”. Adamek trafił prawym hakiem, odczuł to Don Kasjo. Adamek punktował raz po raz Życińskiego, którego po raz pierwszy nie ratowała podwójna garda. Odpalił Don Kasjo, sięgnął Adamka kilkoma ciosami!
RUNDA 2: Adamek szybko skontrował atak Don Kasjo. Pojedynczy cios freaka wywołał serię uderzeń na głowę i korpus. Życiński trafiał pojedynczym uderzeniem, ale zaraz zgarniał kilka mocnych prostych. Kasjusz był wyłącznie tłem dla “Górala”, który oberwał lewym sierpem. Długie serie Tomasza Adamka zostały ponownie skontrowane przez Kasjusza.
RUNDA 3: Adamek rozochocony poprzednimi odsłonami zaatakował prostymi. Kasjusz schowany za gardą szukał sierpów na głowę “Górala”. Adamek karci kolejnymi hakami freak fightera za wszystkie rzucone w jego kierunku słowa. Don Kasjo szukał jednego, kończącego ciosu. Adamek zaprezentował “Hollywood” i do ostatnich sekund punktował Kasjusza unikając ciosów Życińskiego.
RUNDA 4: Adamek napierał na Kasjusza i mocno obijał mu schaby. Don Kasjo atakował swoimi hakami, które jednak nie robiły większego wrażenia na “Góralu”. Don Kasjo zachęcił jeszcze Adamka do kolejnych ataków, ale 47-latek nie dał się wkręcić w psychologiczną grę Życińsiego.
Wynik walki: Tomasz Adamek wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!
Się wjezdza j…ać freak