Wielka gala bez Mameda Khalidova? Szef KSW zaskoczył!
przez Przemek Krautz
Wygląda na to, że ważne wydarzenie KSW może odbyć się bez udziału jednej z największych legend polskiego MMA. Głos w tej sprawie zabrał sam szef federacji.
Dzisiaj organizacja potwierdziła, że 16 listopada odbędzie się jubileuszowa gala. W PreZero Arena Gliwice będziemy świadkami KSW 100. Jak wiadomo, do klatki wejdą obecni mistrzowie, którzy staną do obrony tytułu, a także największe gwiazdy.
Wszystko wskazuje na to, że Adrian Bartosiński ponownie zmierzy się z Igorem Michaliszynem. Obaj panowie rozpoczęli przygotowania, a aktualny champion zapowiedział, iż niedługo wraca do akcji. Swój udział w wydarzeniu potwierdził z kolei Arkadiusz Wrzosek. Natomiast Mariusz Pudzianowski zapowiedział, że przez kolejne 11 tygodni będzie trenował do następnej walki.
Sprawdź kurs w Superbet
KSW 100 bez Mameda Khalidova?
Fani pytają także o Mameda Khalidova. W ostatnim czasie mówiło się o jego potencjalnym rewanżu z Tomaszem Adamkiem. Nie jest to jednak pojedynek, który elektryzuje kibiców, czy nawet samych włodarzy KSW.
Pojawiło się też konkretne nazwisko Gegard Mousasi. Ma on na swoim koncie 49 zwycięstw, 9 porażek i 2 remisy. Bił się dla wielu organizacji, w tym m.in. Strikeforce, Dream, Bellator czy UFC. Pokonywał prawdziwe legendy i ikony światowego MMA.
O starcie byłego mistrza KSW na gali z numerem 100 zapytany został sam Martin Lewandowski. Udzielił on wywiadu myMMApl i zdradził, że na ten moment nic nie jest pewny. Cały czas trwają rozmowy z Khalidovem:
– Jeszcze nie wiadomo jak to z tym Mamedzikiem naszym… – dopytany czy chodzi o rywala, czy też może w ogóle udział Mameda w gali, dodał – I jedno i drugie. Poważnie. Ciężko sobie wyobrazić KSW 100 bez Mameda, ale rozmawiamy… Nie chciałbym tutaj mówić bo naprawdę wszystko może pójść w dwie strony.