FAME ma stać za nową federacją! Co z projektem, który miał wygryźć konkurencję?
przez Przemek Krautz
“Boxdel” podczas streama BANNDY sam wygadał się co do nowej federacji. Teraz już nie ma wątpliwości, że wszystko jest projektem FAME.
Od pewnego czasu sporo mówi się o nowej organizacji. Ma ona nosić nazwę FRIK i rzekomo będą tworzyć ją Michał Baron oraz Amadeusz Roślik. Pojawiły się doniesienia, że zawalczy na niej Natan Marcoń oraz Denisa Załęcki.
Sprawdź kurs w Superbet
Nowa organizacja projektem FAME?
“Bad Boy” rzeczywiście jest w trakcie przygotowań i zapowiedział, iż niedługo stoczy pojedynek. Nie znalazł się jednak na karcie walk Clout MMA 6. Oznacza to, że musi dołączyć do innej organizacji, a jak wiadomo, ostatnio rozpoczął współpracę z Baronem.
W stworzeniu kolejnej firmy zajmującej się freakowymi eventami nie byłoby nic wyjątkowego, gdyby nie to, że miała ona uderzyć w konkurencję. Według różnych źródeł gala była lub nadal jest planowana na 4 października, czyli dzień przed Clout MMA. Dodatkowo “Boxdel” sugerował odejście z FAME i zajęcie się własnym projektem.
Trzeba przypomnieć, że już podczas konferencji przed galą na PGE Narodowym była mowa o jakimś innym wydarzeniu. Nikt jednak nie ujawnił żadnych szczegółowych informacji. Teraz Sylwester Wardęga ponownie obejrzał live’a BANNDY i wyłapał słowa Barona.
Włodarz do Pawła Tyburskiego wypowiada takie słowa – Bo Rafał (Pasternak, prezes FAME) kazał podpisać do Freaków tę walkę – Tym samym potwierdził przypuszczenia, że nowa federacja miała tak naprawdę podlegać pod FAME. W ten sposób mając dwie organizacje, znacznie łatwiej byłoby walczyć z konkurencją w postaci Clout MMA.
czyli jednak to prawda że miała być nowa federacja i fame o wszystkim wiedział #wataha #wardega #pandoragate2 #boxdel pic.twitter.com/FnTiLzihjW
— zbytszczera (@amigami2223) September 12, 2024