Będzie rewanż! Joshua zabrał głos po ciężkim nokaucie
przez Przemek Krautz
Za nami wielki pojedynek na szczycie kategorii ciężkiej. Anthony Joshua zabrał głos po walce na Wembley i wygląda na to, że ponownie zmierzy się z Danielem Duboisem.
AJ był ogromnym faworytem według bukmacherów. Eksperci skazywali jego rywala na porażkę i raczej niewiele osób spodziewało się takiego przebiegu pojedynku. Dubois dominował już od pierwszej rundy, brutalnie rozbijając Joshuę.
Kilkukrotnie posyłał go na deski, uderzając potężnymi ciosami. Pojedynek rozstrzygnął się w piątej odsłonie, kiedy to wydawało się, że złoty medalista olimpijski powrócił. Trafił Duboisa i poszedł z nim na wymiany, ale przeciwnik okazał się celniejszy.
Daniel Dubois just gave Anthony Joshua mad cow disease 🫣 #JoshuaDubois pic.twitter.com/75BB1BBwB5
— unbiasedbox (@unbiasedbox) September 21, 2024
Joshua stoczy rewanż z Duboisem?
Joshua padł na deski, ale po tym brutalnym prawym było wiadomo, że już nie wstanie. Były mistrz świat jednak nie jest podłamany porażką. Na gorąco przyznał, że nie kończy z boksem i z całą pewnością jeszcze zobaczymy go w ringu.
– Zawsze trzeba chodzić z podniesioną głową, rzuciliśmy kostką, zaryzykowaliśmy. Miałem ostrego, szybkiego przeciwnika. To już moja 13. walka o tytuł mistrza świata, nie każda zakończyła się sukcesem, ale wszystkie były świetną zabawą i rozrywką. Czy nadal chcę walczyć? Oczywiście. Próbowaliśmy osiągnąć sukces i nam się nie udało. Co to teraz oznacza? Że uciekniemy? Będziemy żyć, aby walczyć kolejnego dnia. Taki właśnie jestem.
Co więcej, ma dojść do rewanżu! Głos zabrał promotor Eddie Hearn, który zdradził, że Joshua ma w kontrakcie specjalny zapis, więc zapewne z niego skorzysta. Dotychczas AJ stoczył dwa rewanże. Po nokaucie z rąk Andy’ego Ruiza wypunktował meksykańsko-amerykańskiego zawodnika i odzyskał utracone tytuły.
Nie udało mu się tego powtórzyć z Ołeksandrem Usykiem, kiedy to Ukrainiec również odebrał mu pasy. W obu pojedynkach z nim Brytyjczyk przegrał przez decyzję sędziów.