Soldić wróci i zawalczy o pas KSW? Niepokonany mistrz zabrał głos!
przez Przemek Krautz
Nie ma wątpliwości, że Roberto Soldić niedługo zmieni organizację. Został mu już tylko jeden pojedynek i uwolni się od ONE FC.
“RoboCop” w KSW był wielką gwiazdą oraz mistrzem dwóch kategorii wagowych. Odszedł jednak po znokautowaniu Mameda Khalidova, żeby dołączyć do azjatyckiego giganta. Była to zła decyzja, która zatrzymała jego karierę.
Przez ostatnie trzy lata Chorwat stoczył dwa pojedynki. Pierwszy z nich zakończył się bardzo szybko po faulu rywala i został uznany za nieodbyty. Ostatnim razem Soldić został znokautowany przez Zebaztiana Kadestama.
Sprawdź kurs w Superbet
“Bartos” chce walki z Soldiciem
Od maja 2023 roku ONE nie dało mu żadnej walki, chociaż ten bardzo chciał wrócić do klatki. Coraz głośniej mówi się o tym, że może wrócić do KSW. W kontakcie z zawodnikiem i jego menedżerem jest Martin Lewandowski, który przyznał, iż jak najbardziej możliwe jest ponowne zakontraktowanie byłego mistrza.
Ten musi jednak stoczyć jeszcze jedną walkę i na początku 2025 roku będzie wolnym zawodnikiem. Sam wspominał o KSW, gdzie mógłby toczyć duże starcia. W grę wchodzi m.in. rewanż z Mamedem Khalidovem, a także pojedynek o tytuł.
Gotowość do walki zgłosił niepokonany champion kategorii półśredniej Adrian Bartosiński. W rozmowie z kanałem Koloseum zdradził, że liczy na powrót Soldicia. Zapytany o przyszłych rywali, w pierwszej kolejności chciałby zawalczyć z Chorwatem.
– Zawsze coś się wymyśli. Może kogoś ściągną, może Soldić wróć. Mam przeczucie, że wróci Soldić. Może nie teraz, ale on ma chyba jeszcze jedną walkę w kontrakcie z One, którą musi zrobić. Jeśli miałbym wybierać, to na pewno pierwszy byłby Soldić.
Bez wątpienia taka walka wzbudziłaby ogromne emocje. Obaj panowie potrafią uderzać naprawdę mocno i mają na swoim koncie ciężkie nokauty. Dotychczas żaden z zawodników nie był w stanie przerwać świetnej serii “Bartosa”, który ma na koncie 16 zwycięstw, w tym 13 przed czasem.