Walka z Hallem odpada! Pudzian pyta o rywala, a kibice zgodnie odpowiadają!
przez Przemek Krautz
Jak już wiemy, nie ma szansy na pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z Eddiem Hallem. Zawodnik postanowił więc sam zapytać o rywala na galę KSW 100.
Podczas jubileuszowego wydarzenia w listopadzie do klatki powróci „Dominator”. Włodarze organizacji przekazali, że pod uwagę było branych dla niego aż pięciu rywali. Dwóch z nich jednak już zostało wykluczonych, w tym właśnie Hall, czyli brytyjski legendarny strongman. Martin Lewandowski wyjaśnił, że ma on teraz na głowie sprawy rodzinne, ale w przyszłości może zagościć w KSW na dłużej.
Sprawdź kurs w Superbet
Kto rywalem Pudzianowskiego?
Federacja ma na oku jeszcze trzech przeciwników, a jednym z nich jest Łukasz „Goat” Parobiec. Kibice jasno dali do zrozumienia, że chcą, aby Pudzianowskim zmierzył się właśnie z weteranem GROMDY. Obaj są podobnym wieku i mają niemal identyczne doświadczenie w MMA.
Jeśli natomiast chodzi ogólnie o sporty walki, to zdecydowanie bogatszym CV może pochwalić się Parobiec. Bił się także poza klatką i w K-1 sięgnął po tytuł mistrza świata ISKA, nokautując rywala w zaledwie 21 sekund.
W ostatnich latach skupił się na brutalnej formule. Na gołe pięści walczył najpierw w WOTORE, a następnie w GROMDZIE, gdzie prezentuje się fenomenalnie, mimo starć z młodszymi rywalami. Wygrał wielki turniej i bił się o pas, ale musiał uznać wyższość niepokonanego Mateusza Kubiszyna.
Gdy Pudzianowski oznajmił kibicom, że walka z Hallem jest niemożliwa, ci w komentarzu zaczęli wypisywać nazwisko „Goata”. O tym starciu mówi się coraz głośniej i KSW być może zdecyduje się spełnić oczekiwania fanów. Jak wiadomo, menedżer Parobca rozmawiał już z organizacją.
Pojawiły się również propozycje rewanżów z Szymonem Kołeckim oraz Marcinem Różalskim. Oba te pojedynku „Pudzian” zakończył porażką.