Adamek vs Szpilka? Góral otwarty na rewanż! “Jestem gotowy na każdego”
przez Przemek Krautz
Tomasz Adamek ponownie skrzyżuje rękawice z Arturem Szpilką? Były mistrz świata nie ukrywa, że jest chętny na wszystkich rywali, warunkiem są oczywiście odpowiednie pieniądze.
Po latach przerwy “Góral”, czyli jeden z najlepszych pięściarzy w historii Polski wrócił do akcji. Niespodziewanie dołączył do organizacji FAME, chociaż wcześniej mocno krytykował freaki i twierdził, że nie zniża się do takiego poziomu.
Sprawdź kurs w Superbet
Adamek vs Szpilka?
W tym roku Adamek pokonał już Patryka Bandurskiego oraz Kasjusza Życińskiego. Miał w FAME stoczyć tylko dwie walki, ale wygląda na to, że zostaje we freakach na dłużej. W ostatniej rozmowie z Karolem Garncarzem przyznał nawet, iż mógłby jeszcze raz zmierzyć się ze “Szpilą”.
Do ich pierwszego pojedynku doszło jeszcze w 2014 roku. Pięściarz z Wieliczki wypunktował wtedy byłego mistrza świata na dystansie 10 rund i wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Adamek powrócił do tamtego starcia i wyjaśnił, dlaczego odniósł porażkę.
– Jeżeli wszystko będzie się zgadzać, to nie ma problemu. Pierwsza walka to nie miałem szybkości, nie miałem dyspozycji. Wszystkie walki, które przegrałem, to zabrakło mi dnia. Niedyspozycja dnia. Wtedy miał szczęście, że trafił taki dzień, że nie byłem na 100 procent.
– Jak jestem 100 procent, to każdego pokonam. Ja jestem na każdego gotowy, czy to Artur, czy jeden, drugi, trzeci. Tylko boks mnie nie interesuje, żadne MMA. Ja parteru nie robiłem nigdy. Póki jeszcze jestem na chodzie, to nie ma problemu. Patrzyłem na urywki, to z walki na walkę się rozkręcam.
Najważniejszym pytaniem jest, czy fani FAME będą chcieli oglądać kolejne starcie bokserskie w dużych rękawicach. Pojedynek z “Don Kasjo” był mocno nakręcany, jednak przebiegł bez żadnych emocji, chociaż fani liczyli na naprawdę elektryzującą walkę.
Z całym szacunkiem dla Pana Tomasza, bez szans. Pomimo blisko 50, nie odmawia nikomu, wojownik.