Mocna odpowiedź Grabowskiego! Szef GROMDY reaguje na słowa Oknińskiego [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Mariusz Grabowski udzielił wywiadu, w którym mocno odpowiedział na szpilki ze strony Mirosława Oknińskiego. Skomentował także faul Denisa Załęckiego oraz ostatnią galę boksu w Złotowie.
W piątek podczas gali FAME: THE FREAK Michał Pasternak, czyli zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów zmierzył się z Mateuszem Kubiszynem. Pojedynek odbył się na zasadach K-1, a ogromnym faworytem był “Don Diego”, który jest kilkukrotnym mistrzem świata w kickboxingu.
Niespodziewanie jednak w górę powędrowała ręka “Wampira”. Wygrał on przez decyzję sędziów, co było sporym zaskoczeniem dla samego Kubiszyna oraz wielu kibiców. Nawet kursy bukmacherskie wskazywały w ostatniej rundzie, że “Don Diego” ma gigantyczną przewagę. Na zwycięstwo Pasternaka wynosiły one aż 6.00.
Sprawdź kurs w Superbet
Grabowski mocno odpowiada Oknińskiemu
Team mistrza GROMDY zdecydował się złożyć protest, wskazując m.in., że w drugiej odsłonie “Wampir” nie był liczony po ciosach rywala. Nie spodobało się to trenerowi Oknińskiemu, który zaczął wbijać szpilki w Kubiszyna, Grabowskiego oraz jego organizację.
– Zasady GROMDY zapłakać się po walce. Płaczki – Między innymi taki oraz podobne wpisy i nagrania pojawiły się na social mediach Oknińskiego. Stwierdził też, że GROMDA, która w Polsce jest liderem walk na gołe pięści to piątoligowa federacja.
Teraz Grabowski miał okazję odpowiedzieć w rozmowie z FANSPORTU TV. W swoim stylu nie gryzł się w język i odparł wszystkie zarzuty ze strony trenera. Zapewnił również, że federację stać na to, by kupić cały klub razem z Oknińskim.
– Dziwię się Oknińskiemu, przechodził różne perypetie, wygrał walkę z rakiem, ale z psychiatrą nie wygrał. Jestem oburzony, bo ja nigdy nie staram się odnosić do ludzi, których nie znam, a tutaj, że mistrz GROMDY przegrał z freakiem albo że GROMDY nie stać na to, żeby Pasternak usiadł na trybunach.
– Ja mogę trenerowi zapewnić, że GROMDĘ stać, żeby kupić cały klub razem z nim. Trzeba zapytać, ile płacił, jak robił gale. Teraz poczuł pieniądze i wiadomo, że będzie krzyczał, żeby wykrzyczeć walki dla zawodników, bo ma z tego procent. Złapał dzisiaj Pana Boga za nogi. Może robić z tych chłopaków pieniądze.