OKTAGON pobija rekord KSW, a Lewandowski wbija mocne szpilki!
przez Przemek Krautz
Martin Lewandowski wypowiedział się na temat organizacji, która rozwija się w niesamowitym tempie. Nie zamierza jednak z nią rywalizować.
OKTAGON MMA to federacja Pavola Nerudy i Ondreja Novotnego założona w 2016 roku. Czesko-słowacki projekt m.in. ma na swoim koncie turniej, w którym pula nagród wyniosła milion euro. Firma wchodzi na coraz to nowsze rynki, a teraz pobiła nawet rekord KSW.
Sprawdź kurs w Superbet
Szef KSW wbija szpilkę w OKTAGON MMA
W 2017 roku Lewandowski wraz z Maciejem Kawulskim zorganizował Colosseum na PGE Narodowym. Sprzedano wówczas 57 766 biletów, co ustanowiło oficjalnie najlepszą sprzedaż w historii światowego MMA.
Wynik ten został pobity przez OKTAGON za sprawą eventu “Bigger than ever”. Na galę we Frankfurcie, która odbędzie się na stadionie Deutsche Bank Park, kibice wykupili już 58 tysięcy wejściówek!
Federacja zrobiła to bez wielkich gwiazd, jakie ma w swoich szeregach KSW. Co więcej, na karcie walk znalazło się nawet kilku byłych mistrzów polskiej organizacji, w tym Patrik Kincl, Antun Racić czy Daniel Torres.
O konkurencję w rozmowie z isport.tv zapytany został Martin Lewandowski. Nie miał on zbyt wiele dobrego do powiedzenia na temat OKTAGONU. Przyznał, że kopiowanie pomysłów innych federacji nie robi na nim wrażenia.
– Nie inspiruje mnie Oktagon. Prawda taka, że kopiują wszystko, co było zrobione w KSW lub innych organizacjach. Nie widzę niczego nowego. Nie widzę niczego, na co zareagowałbym w stylu „wow”. Po prostu podążają drogą innych. Jeśli pomyśleć o tym czasie, gdy my zaczynaliśmy, czyli 20 lat temu, to MMA było wtedy kompletnie nieznane publicznie. Ludzie nie wiedzieli, czym jest MMA. Co to jest? Musieliśmy wyjaśniać, że to dyscyplina sportu. Musieliśmy więc spędzić dobre dziesięć lat, żeby wyjaśnić ludziom, co to w ogóle jest.
Współwłaścicielowi KSW nie zależy na konkurowaniu. Wbijał dalej szpilki, zaznaczając, że jego organizacja ma na koncie wielkie sukcesy, po które OKTAGON nie będzie w stanie sięgnąć.
– Nie czuję, żebyśmy z nimi rywalizowali, bo nasze doświadczenie jako organizacji KSW, wszystko, czego dokonaliśmy, jest o wiele większe, niż to, co osiągnie Oktagon. Oczywiście życzę im wszystkiego najlepszego. Naprawdę. Chcę powiedzieć, że nie przyjechałem tutaj po to, aby z nimi rywalizować. Nie przyjechaliśmy tutaj z powodu Oktagonu, przyjechaliśmy, bo wiemy, że ludzie z Czech i Słowacji bardzo interesują się MMA.
– Nie chcę z nikim wojować, bo mamy wystarczająco dużo walk w naszym wewnętrznym otoczeniu. To oni chcą rywalizować. To oni chcą walczyć, więc… Życzę im jak najlepiej. W Czechach i Słowacji jest miejsce na nie tylko dwie organizacje, ale co najmniej trzy, a może i cztery.
Natomiast jeśli chodzi o galę OKTAGON 62, zapewnia, iż już od dawna planował ekspansję na rynek Niemiecki. Czeka jednak na odpowiedni moment, aby zdecydował się na taki krok.
– Oktagon? Korzystają teraz z gościa, z którym zerwaliśmy kontrakt. Nie ma więc tutaj nic nowego ani nic nieprzewidywalnego. Z ich strony nie ma niczego nowego. Rozmawialiśmy o Niemczech od lat. Po prostu czekamy na odpowiedni moment.
Nie ma to jak umniejszać innym federacjom, jeszcze człowiek, który wie jak teraz sporty walki i sportowe federacje są niszczone przez to g…wno, jakie się ogląda w federacjach freakowych. Zamiast trzymać się razem i propsować starania innych federacji, że dają możliwości rozwoju prawdziwego sportu, to zachowuje się tak, jak taki ch.j ,który takim zachowaniem pokazuje, jakim jest egoistą.