Szachta odpowiada Oleksiejczukowi! Chce walki z byłym mistrzem FEN [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Bartosz Szachta odpowiedział Cezaremu Oleksiejczukowi. Chętnie zmierzyłby się z byłym championem organizacji FEN.
Zawodnik Fight Exclusive Night chce być częścią UFC podobnie jak jego brat Michał, który od lat bije się w największej federacji na świecie. Zdecydował się jednak dołączyć do Prime Show MMA, gdzie w debiucie zmierzy się z Piotrem Strusem.
Niedawno przyznał w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim, że może toczyć też walki bardziej freakowe np. z Szachtą czy Denisem Załęckim, o których powiedział – Kolega Załęckiego, chętnie bym go zgasił. Ja lubię takich cwaniaczków. Jakby nie obsrał zbroi, to mogę na kolejnej gali go walić śmiało. Nie pasuje mi stylem bycia, tak samo Denis Załęcki. Takich pseudocwaniaczków mógłbym lać.
Sprawdź kurs w Superbet
Szachta odpowiada Oleksiejczukowi
To nie koniec wbijania szpilek, gdyż przy okazji wczorajszego programu Oleksiejczuk stwierdził, że Szachta się go boi. Teraz freak fighter z Torunia miał okazję odpowiedzieć w rozmowie dla kanału FANSPORTU TV.
Przyznał, że nie obawia się Cezarego i chętnie wszedłby z nim do klatki. Dodał, iż byłoby to jego największe wyzwanie, bo Oleksiejczuk jest świetnym zawodnikiem oraz sportowo stoi kilka poziomów wyżej. Podkreślił, że pewnością nie boi się takiej konfrontacji.
– Nie, nie boję się go. Czemu mam się bać? Co on może mi zrobić? Co on myśli, że wyjdzie i wyjaśni? Nie mogę się bać jakiegoś chłopa, co ma dwie ręce i dwie nogi. Ja też mam dwie ręce i dwie nogi. Zdecydowanie największe wyzwanie i ja chcę takich walk.
– Ja przegrywając z nim, jeżeli cokolwiek by się w walce wydarzyło, ja nic nie tracę, bo się sprawdzam z chłopem, co jest parę leveli wyżej. To on mnie zaczepia, że chce ze mną walkę, wow. To już dla mnie jest motywacją. Powiedziałem, że robimy to.
Nie wykluczone, że Oleksiejczuk wejdzie na poważnie we freak fighty. Co wtedy z planami na przejście do UFC? Wydaje się, iż nie powinno mieć to większego wpływu. Niedawno kontrakt z amerykańskim gigantem podpisała Klaudia Syguła, który ostatni pojedynek stoczyła w FAME MMA.