Bojkot fanów! Klub zatrudnił byłego policjanta, który inwigilował kibiców
przez Przemek Krautz
Kibice koszalińskiego klubu zdecydowali się na bojkot w odpowiedzi na działania klubu. Przestaną przychodzić na mecze, dopóki zarząd nie zwolni jednego z trenerów.
W sobotę Gwardia Koszalin zmierzy się z rezerwami Kotwicy Kołobrzeg w ramach 12. kolejki IV ligi. Jeszcze w środę grupa “Koszalińska Gwardia” zachęcała do przyjścia na trybuny i wspierania zawodników. Kilka godzin później wydano jednak oświadczenie dotyczące bojkotu.
Sprawdź kurs w Superbet
Kibice ogłaszają bojkot
Jak się dowiadujemy, klub na stanowisko trenera w akademii zatrudnił Pawła Ś. Jest to były policjant wydziału kryminalnego, który miał zajmować się inwigilacją koszalińskich środowisk kibicowskich i sprowadził na nie sporo problemów.
Najbardziej zagorzali fani apelowali do władz, aby wycofały się z tej decyzji, ale zarząd nie zareagował na prośby fanatyków. Ogłosili więc całkowite wstrzymanie dopingu, dopóki były funkcjonariusz nie zostanie zwolniony.
Sektor będzie pusty, nie pojawią się żadne flagi czy transparenty. Kibice opuszczą zarówno spotkania domowe, jak i wyjazdowe. Niewykluczone, że do bojkotu dołączą również osoby spoza grupy największych fanatyków. Z całą pewnością postawi to klub w trudnej sytuacji i być może zmusi do zwolnienia trenera.
– Od jakiegoś czasu w akademii piłkarskiej naszego klubu pracuję były policjant Paweł Ś. Który był w pionie kryminalnym, a w dodatku inwigilował nasze środowisko. Sporo osób miało przez niego problemy. Zarząd był głuchy na nasze apele w tej sprawie i nic z tym nie zrobił! Dlatego jesteśmy zmuszeni podjąć radykalne kroki.
– Nie możemy sobie pozwolić na szykany ze strony kibicowskiej Polski, bo sami trzymamy się pewnych ustalonych reguł i zasad. I chcemy być fair wobec naszych przyjaciół ze zgód oraz innych ekip. Żądamy natychmiastowego zwolnienie tego Pana ze stanowiska trenera grup młodzieżowych. Dlatego do odwołania od dnia dzisiejszego 16.10. rozpoczynamy bojkot, który będzie polegał na tym, że na meczach u siebie i na wyjazdach nas nie będzie! A sektor będzie świecił pustkami… jakiekolwiek formy prowadzenia dopingu, czy wieszania flag nie będą miały miejsca. Może jak nas zabraknie, to docenicie.