Potężne ciosy Ngannou! Wygrywa mistrzowski pas w pierwszej rundzie [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Francis Ngannou powrócił do klatki i dopisał do rekordu kolejne zwycięstwo w pierwszej rundzie. “Predator” szybko rozprawił się z mistrzem PFL.
Kameruńczyk to były zawodnik UFC, który dla największej organizacji na świecie stoczył 14 pojedynków. W oktagonie poniósł tylko dwie porażki i pokonał czołowych zawodników jak Stipe Miocic czy Ciryl Gane. Sięgnął także po tytuł, a po pierwszej obronie pasa zdecydował się zmienić pracodawcę.
38-latek związał się z PFL, jednak wcześniej zadebiutował w boksie. Zaczął od wielkiego pojedynku z Tysonem Furym, który był bardzo wyrównany. Posłał nawet Brytyjczyka na deski, ale ostatecznie przegrał po bliskiej decyzji. Następnie wszedł do ringu z Anthonym Joshuą, ale tym razem przegrał przez szybki nokaut.
Sprawdź kurs w Superbet
Ngannou mistrzem PFL
Po brutalnym KO zawodnik musiał zmierzyć się z największą tragedią, jaka spotkała go w życiu. Zmarł jego 15-miesięczny syn, ale mimo to Ngannou znalazł motywację, aby powrócić do sportu i stanął do walki o tytuł PFL z championem Renanem Ferreirą.
Brazylijczyk ostatnie cztery pojedynki wygrał przez szybkie nokauty, a jego warunki fizyczne były jeszcze lepsze niż Kameruńczyka. Nie miały one jednak większego znaczenia, gdy klatka się zamknęła, a Francis ruszył do boju.
“Predator”, który słynie z potężnego uderzenia już w pierwszej odsłonie obalił Ferreirę. Kiedy w parterze rozpuścił pięści, rywal był bez szans. Potężne ciosy dochodziły do jego głowy, a sędzia mógł zdecydowanie wcześniej przerwać ten pojedynek. Zareagował dopiero, gdy Brazylijczyk leżał twarzą na macie i przestał się bronić.
FIRST. ROUND. FINISH!
— PFL (@PFLMMA) October 19, 2024
[ #PFLSuperFights | #BraceForImpact | BUY NOW | https://t.co/kWyJTEGRvW | https://t.co/2BtPH3wso4 ] pic.twitter.com/Zuyv8eN81H