Błachowicz ujawnia walkę byłych mistrzów!? Znalazł się w trudnej sytuacji
przez Przemek Krautz
Jan Błachowicz znalazł się w trudnej sytuacji. Być może będzie musiał zawalczyć z rywalem znajdującym się niżej w klasyfikacji.
“Cieszyński Książę” od blisko 15 miesięcy nie pojawił się w oktagonie. Ostatnim jego pojedynkiem była konfrontacja z Alexem Pereirą. Stoczył bardzo wyrównaną bitwę z Brazylijczykiem, która niestety zakończyła się porażką po niejednogłośnej decyzji sędziowskiej. Od tamtego starcia “Poatan” znokautował każdego z kolejnych rywali.
Polak miał zawalczyć w styczniu z Aleksandarem Rakiciem, ale był zmuszony wycofać się z występu na UFC 297. Przeszedł dwie operacje i powrócił już do treningów. Kolejny występ chciał zaliczyć jeszcze w grudniu, ale niestety znalazł się w trudnej sytuacji.
Sprawdź kurs w Superbet
Co z rywalem dla Błachowicza?
W ostatnim wywiadzie dla kanału BloodyElbow zdradził, że zapewne termin kolejnej walki przesunie się na początek przyszłego roku. Wszystko ze względu na brak odpowiedniego rywala, którego może mu zaproponować organizacja UFC. Czołowi zawodnicy dywizji mają już zaplanowane starcia.
– Nie wiem, czy wystąpię jeszcze w tym roku. Chciałbym walczyć na koniec roku, ale nie wydaje mi się, aby coś dla mnie znaleźli, więc może to będzie początek przyszłego roku. Nie mam z tym problemu. Mam nadzieję, że będzie to albo końcówka tego roku, albo początek przyszłego. Tak bym chciał, ale zobaczymy, co się wydarzy.
Błachowicz od dłuższego czasu powtarza, że patrzy wyłącznie przed siebie, gdyż nie ma czasu, by bić się z rywalami, którzy nic nie dają mu w kwestii tittle shota. W rankingu wyprzeda go jedynie Jamahal Hill, Magomed Ankalaev oraz Jiri Prochazka.
Rosjanina czeka batalia z Rakiciem, natomiast pozostali dwaj fighterzy podpisali właśnie kontrakty. Reprezentant WCA zdradził, że prawdopodobnie dojdzie do walki byłych mistrzów, więc na ten moment czeka na rozwój wydarzeń.
– Mamy Prochazkę, Hilla, tyle że obaj podpisali kontrakty, więc może będą walczyć ze sobą. Tego nie wiem, ale skoro Jamahal podpisał kontrakt i Prochazka też, to wszystko na to wskazuje. Może więc powinienem poczekać na tę walkę, żeby poznać mojego kolejnego przeciwnika…? Zobaczymy. Jeszcze zaraz Ankalaev będzie walczył z Rakiciem, więc muszę poczekać na wynik tej walki…