Juras szczerze o ustawkach: “W pierwszym szeregu stoją ludzie, których…”

Łukasz Jurkowski przyznał, że miał okazję brać udział w ustawkach. Popularny “Juras” opowiedział o nich w ostatnim wywiadzie.

Były zawodnik i komentator KSW prywatnie od lat jest fanatykiem stołecznego klubu Legia Warszawa. Gości na stadionie przy Łazienkowskiej, razem z innymi kibicami jeździ na wyjazdy, a także pracuje jako stadionowy spiker.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.

Kod promocyjny FANSPORTU

odbierz bonus

Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

“Juras” wspomina udział w ustawce

W rozmowie z Żurnalistą poruszony został temat kibicowskiego życia. Jurkowski przyznał, że brał udział w bójkach, ale nie odegrał dużej roli na chuligańskiej scenie – Nie stawiałbym siebie, jako nie wiadomo jakiego chuligana. Sprawdziłem się, biłem się, ale nie byłem wielkim chuliganem – Na pierwszym miejscu postawił bowiem KSW i sportowa kariera była dla niego najważniejsza.

Dzięki znajomościom, jakie zawarł na Żylecie, miał okazję bić się w ustawkach. Po wspólnym treningu fanatycy Legii zaprosili go, aby razem z nimi wziął udział w starciu z kibicami innej ekipy.

– Przez Legię poznałem chłopaków na meczu, którzy zajmowali się tą formą aktywności. Wiadomo, jak nazywa się nasza grupa. Imponowało mi to, że ja ich poznałem. Jedna z czołowych postaci stwierdziła, żebym wpadł na trening. Pokazałem się z bardzo dobrej strony i dwa tygodnie była uliczna bijatyka w Warszawie.

Wyjaśnia, że kibicowskie bójki zapewniają emocje, jakie trudno dostarczyć w inny sposób. Sprawia to, że w ustawkach uczestniczą osoby, których nikt nie podejrzewałby o tego typu aktywności, gdyż na co dzień zajmują się poważnymi rzeczami i są to m.in. lekarze czy prawnicy.

– Trochę mi zaczęło brakować adrenaliny. Całe życie biłem się na gołe pięści, nowa forma adrenaliny. Myślałem, że jak pojadę na pierwszy raz, to stanę z tyłu i zobaczę. To była duża awantura, kto ma wiedzieć, ten wie. A chłopaki dawaj, idziesz z nami w pierwszym rzędzie. Wszyscy, którzy uważają tych ludzi za idiotów, to też jestem idiotą, bo brałem w tym udział.

– Ludzie, którzy stoją w pierwszym szeregu ustawek, to ludzie, których doskonale znacie, ale nie wiecie, że oni to robią. To są ludzie wykształceni, adwokat, lekarz, a w poszukiwaniu adrenaliny lubią dać sobie w lesie po ryju i nie robić krzywdy postronnym osobom.