KSW reaguje na aferę z gronkowcem! Zmiany zostaną wprowadzone już przy jubileuszowej gali

Organizacja KSW nie pozostaje obojętna na skandal, jaki miał miejsce podczas ostatniej gali. Już od kolejnego eventu wprowadzone zostaną zmiany.

19 października na KSW 99 doszło do pojedynku Michała Sobiecha z Karolem Kutyłą. Ten drugi po przegranej tłumaczył, iż był osłabiony, gdyż wyszedł do walki z gronkowcem! Kilka dni później jego rywal trafił do szpitala, gdzie okazało się, że został zarażony.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.

Kod promocyjny FANSPORTU

odbierz bonus

Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

KSW reaguje po aferze na ostatniej gali

– Prawie umarłem, straciłem tydzień życia, mnóstwo zdrowia, a moja rodzina przeżyła koszmar. Czuję się jak gówno, a moje ciało jest w tragicznym stanie od leków, zakażenia i innych czynników – tak na swoim blogu opisuje całą sprawę Sobiech.

W środowisku MMA wybuchło wielkie poruszenie, gdyż zachowanie Kutyły było całkowicie bezmyślne. Sam przyznał nawet, że nie brał antybiotyków, aby nie osłabiać organizmu przed pojedynkiem. Mogło się to skończyć tragedią, gdyż powikłania mogą doprowadzić nawet do śmieci. W 2022 roku zmarł „Manolo”, czyli trener Mariusz Linke, u którego gronkowiec wywołał zapalenie mięśnia sercowego.

KSW nie zbagatelizowało sprawy i szef Martin Lewandowski skontaktował się z zawodnikiem. Sobiech w wywiadzie dla Kanału Sportowego przekazał, że organizacja podjęła już działania, aby w przyszłości zapobiegać takim sytuacjom. Zmiany mają być wprowadzone już przed jubileuszową galą.

– Rozmawiałem z Martinem, który zainteresował się moją sytuacją i przejął. Od razu miałem wsparcie ze strony KSW. Teraz wiem, że już przed KSW 100 będą wprowadzone większe obostrzenia medyczne i procedury. Wiem, że już są spotkania w tym celu. To jest fajne, bo nasze zdrowie jest najcenniejsze. Biznes jest biznesem, ale gdy kładziemy na szali zdrowie, to wiemy, co jest najważniejsze.

W rozmowie z Maciejem Turskim głos zabrał również lider sekcji medycznej MMA Polska, który pracuje przy różnych galach, w tym także eventach KSW Paweł Czyrka. Wyjaśnił, jakie dotychczas były wymagane badania i zapowiedział, że procedury będą zaostrzone.

– Wymagamy podstawowych badań na żółtaczkę typu B, C i HIV. Natomiast z tą sytuacją Martin Lewandowski mocno zareagował i rozmawiamy od momentu, kiedy ta informacja się poprawiła. Będziemy zmieniali procedury medyczne, będą zaostrzone. Po to, żeby takich sytuacji unikać. Moje odczucia prywatne i zespołu medycznego są takie, że my zasadę ograniczonego zaufania do zawodników już wyczerpaliśmy.