Wtorek, 3 Grudnia, 2024

Szkoleniowiec Lecha Poznań bierze w obronę jednego ze swoich graczy. Ma na niego specjalny plan

niels-frederiksen
Opublikowane 1 listopada 2024, 21:58
przez Mateusz Adamek
0
0
Brak komentarzy

Kolejorz wykonał podczas letniego okna transferowego kilka ciekawych transakcji. Do klubu ze stolicy województwa wielkopolskiego trafił m.in. Bryan Fiabema. Norweg jest mocno krytykowany przez kibiców, ale nieco inne zdanie na temat jego poczynań ma szkoleniowiec Lecha Niels Frederiksen.

Wszechstronność Bryana Fiabemy

Ściągnięcie Bryana Fiabemy na Bułgarską nie było sprawą prostą. Młody zawodnik nie cieszył się co prawda zaufaniem trenera Realu Sociedad, ale podobno w przeciągu paru kolejnych miesięcy jego pozycja w drużynie z San Sebastian miała ulec wyraźnej przyprawie.

Niepewny los młodzieżowego reprezentanta Norwegii wykorzystali włodarze poznańskiego Lecha. Wychowanek Tromso przeniósł się do Poznania w lipcu tego roku. Jako gracz formacji ofensywnej Kolejorza nie wykręca jednak zbyt dobrych wyników. Nie umyka to uwadze fanów Dumy Wielkopolski, którzy coraz częściej próbują go krytykować.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

W obronę swojego podopiecznego podczas wywiadu udzielonego Sebastianowi Staszewskiemu na kanale YouTube “Po Gwizdku” staje Niels Frederiksen. Zdaniem Duńczyka Fiabema nie jest wcale typowym napastnikiem, a raczej skrzydłowym oraz napastnikiem:

“On nie jest napastnikiem. Jest skrzydłowym i napastnikiem. Może grać na obydwu pozycjach. Zanim przyszedł do klubu, już tak występował. Wiem, że kiedy go kupiliśmy, nazywaliśmy go napastnikiem lub „dziewiątką”. Ale możemy go nazywać skrzydłowym i napastnikiem. Może jest bardziej napastnikiem, ale w danej chwili może też grać na skrzydle. Dla mnie pytanie brzmi: gdzie możemy skorzystać z niego w danej chwili. Mamy w klubie napastnika numer jeden, Ishaka, który jest świetny. Gra regularnie, strzela dużo bramek. Mamy też Filipa Szymczaka, kolejnego dobrego napastnika, który w poprzednich sezonach też występował na skrzydłach.” – wyjaśnił menadżer Lecha.

“Dla mnie liczy się to, aby dawać młodym zawodnikom czas na grę. Czasem może być tak, że wydarzy się to na skrzydle. Poza tym wydaje mi się, że w tym momencie Bryan bardziej pasuje na skrzydło niż na pozycję numer. Istotne jest, aby dawać mu czas na boisku, a na skrzydle może nam pomóc. Może grać na dwóch pozycjach i w tym roku będzie to prawdopodobnie kontynuował.”

Aktualnie obowiązująca umowa wiąże Fiabemę z poznańską drużyną do 30 czerwca 2027 roku. Znalazł się w niej zapis pozwalający przedłużyć kontrakt o kolejnych dwanaście miesięcy. Jeśli norweski gracz nadal będzie sobie poczynał równie kiepsko, to decydenci ekipy ze stolicy Wielkopolski z takiej opcji raczej nie skorzystają.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments