Znamy sędziego meczu Legii w Lidze Konferencji. Ostatnio podpadł samemu Jose Mourinho
przez Mateusz Adamek
Atilla Karaoglan to arbiter, który w miniony weekend pojawił się na ustach wielu tureckich kibiców. Stało się tak za sprawą paru dość kontrowersyjnych decyzji w rywalizacji Trabzonsporu z Fenerbahce. Teraz ten sam sędzia będzie odpowiedzialny za prowadzenie spotkania Legii z Dinamem Mińsk.
Atilla Karaoglan zagości przy Łazienkowskiej
Legia Warszawa ma na swoim koncie komplet zwycięstw w Lidze Konferencji Europy. W dwóch poprzednich kolejkach Wojskowi rozprawili się m.in. z Betisem oraz drużyną TSC Backa Topola. Najbliższy czwartek upłynie natomiast pod znakiem starcia z Dinamem Mińsk.
UEFA na nieco ponad dwa dni przed pierwszym gwizdkiem tego pojedynku ogłosiła jego skład sędziowski. Na arbitra głównego wyznaczono Atillę Karaoglana.
Sprawdź kurs w Superbet
38-latek nie byłby do tej pory zapewne nadal znany szerszej publiczności, gdyby nie przebieg niedawnej potyczki Trabzonsporu z Fenerbahce. W hitowym spotkaniu 11. kolejki piłkarze ze Stambułu odnieśli co prawda zwycięstwo nad gospodarzami, jednak na przestrzeni całego meczu Karaoglan podjął kilka niezbyt oczywistych decyzji.
Sędzia urodzony w Sakarya podyktował m.in. dwa rzuty karne dla Trabzonu, z czego co najmniej jeden był mocno wątpliwy. W ostatniej fazie zmagań nie doszukał się natomiast przewinienia na zawodniku Żółtych kanarków. Oto co na temat jego poczynań w tym starciu miał do powiedzenia Jose Mourinho:
“Był na tyle czujny, aby dać dwa karne Trabzonsporowi, a potem pił turecką kawę, kiedy był wyraźny rzut karny dla naszej drużyny. Myślę, że mówię teraz w imieniu każdego fana Fenerbahce – nie chcemy go ponownie oglądać w naszych meczach.”
Jak widać Karaoglan potrafi napsuć nieco krwi. Znając krewki charakter szkoleniowca warszawskiej Legii Goncalo Feio, podczas nadchodzącej batalii w stolicy może być również wyjątkowo gorąco.