Legia Warszawa doczeka się wreszcie klasowego napastnika? Na radarze młody Hiszpan
przez Mateusz Adamek
Wojskowi mają w swojej kadrze paru napastników, jednak póki co żaden nie spełnia oczekiwań. Coraz głośniej mówi się więc o tym, że Legioniści mogą zdecydować się na pozyskanie kolejnego piłkarza do tej formacji.
Z FC Porto do Legii Warszawa?
Marc Gual, Tomas Pekhart, Jean-Pierre Nsame oraz Migouel Alfarela. Co łączy wszystkich tych graczy oprócz tego, że są nominalnymi napastnikami? Brak dostatecznej jakości i co za tym idzie także niemożność decydowania o losach meczów.
Pierwszy z wymienionych powoli zdaje się wchodzić na nieco wyższe obroty, ale dla Goncalo Feio to nadal za mało. Konieczny jest kolejny zawodnik do rotacji, a najlepiej taki, który będzie gotowy do gry w pierwszym składzie.
Z informacji Piotra Koźmińskiego tj. redaktora serwisu “Goal.pl” wynika, iż na Łazienkowską może niebawem trafić Fran Navarro. To 26-latek reprezentujący obecnie barwy FC Porto. Na szerokie wody udało mu się wypłynąć kilka sezonów temu w Gil Vicente. W barwach tego klubu rozegrał 76 spotkań i strzelił 33 gole.
Gra w Smokach nie idzie raczej po myśli hiszpańskiego zawodnika. W trakcie kampanii 2024/2025 zaliczył raptem sześć meczów w ekipie z północy kraju. Nie zdobył w nich ani jednej bramki. Udało mu się jedynie zanotować asystę.
Sprawdź kurs w Superbet
Co ciekawe Navarro posiada dokładnie tego samego agenta co Ruben Vinagre. Czyżby więc etatowy wahadłowy Wojskowych załatwił stołecznej drużynie nowego, wartościowego gracza? O tym przekonamy się zapewne już niebawem.