GROMDA odsłania karty! Vasyl wraca do ringu: “Nie każdy go lubi i ma…”
przez Przemek Krautz
Znamy kolejnego uczestnika nadchodzącej GROMDY. Do ringu wraca zawodników, który w federacji odgrywa rolę czarnego charakteru.
Już niedługo powracają najlepsze walki na gołe pięści w Polsce. 13 grudnia tradycyjnie w Pionkach zobaczymy krwawy turniej oraz extra fighty z udziałem czołowych bijoków. Jako pierwszy ogłoszony został Bartłomiej Domalik, czyli “Król Nokautu”.
“Balboa” dotychczas w GROMDZIE przegrał tylko z jednym rywalem. Jego walki niemal zawsze kończą się efektownymi KO, a na swoim koncie ma zwycięstwa m.in. z Simonem “The Savage” Henriksenem czy Łukaszem “Goatem” Parobcem. Uległ jedynie niepokonanemu mistrzowi Mateuszowi Kubiszynowi, z którym mierzył się dwukrotnie.
Kolejny zawodnik wchodzi do gry
Dzisiaj federacja potwierdziła także udział Vasyla Halycha. Bijok z Ukrainy nie cieszy się najlepszą opinią wśród kibiców m.in. ze względu na słowa skierowane w stronę championa. Jest jednak naprawdę twardy i sprawił “Don Diego” wiele problemów. Daje on jasno do zrozumienia, że chce dojść na sam szczyt, żeby zdetronizować Kubiszyna.
“KO KO KO KOguciki. VASYL wraca do gry. Nie ma co się czarować… nie każdy go lubi i ma paru antagonistów. Ale jedno trzeba mu przyznać, że to jeden z najtwardszych gości w tej grze, który walczy zawsze do końca. Oraz jako jeden z nielicznych sprawił spore problemy DON DIEGO, więc zdecydowanie trzeba się z nim liczyć.” – Tak GROMDA zapowiedziała jego występ na kolejnej gali.
Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że do ringu wejdzie również znany w Polsce “Bombardier”. 150-kilogramowy zawodnik zapowiedział, iż zwalczy 13 grudnia na GROMDA 19. Mariusz Grabowski widziałby go w extra fightcie ze sporo mniejszym rywalem, czy nawet w turnieju, gdzie bez wątpienia byłby największym zawodnikiem.