Mamed nie żałuje, że został w KSW? Szczerze o UFC i walkach za granicą [WIDEO]
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Mamed Khalidov podsumował swoją historię w organizacji KSW. Odniósł się do tematu UFC, o którym często wspominają kibice.
Już w sobotę legenda powraca do klatki i zawalczy w main evencie. Byłego mistrza czeka starcie z niepokonanym championem kategorii półśredniej Adrianem Bartosińskim. Dla Mameda będzie to już 48 walka w karierze.
Przypominamy o fenomenalnej promocji od Fortuny! Bukmacher rozdaje kody PPV na jubileuszową galę. Nie musisz więc specjalnie wykupować PPV na KSW 100 i walkę Khalidova. Wszystkie szczegóły znajdziesz poniżej.
Sprawdź kurs w eFortuna – Kod PPV na galę KSW 100
KSWKOD
Mamed o pozostaniu w KSW
Kibice często wspominają o tym, że Khalidov nie wykorzystał swojego potencjału, gdyż pozostał w polskiej federacji. Dzięki temu mógł jednak budować nasze MMA, mocno spopularyzował sporty walki oraz wciągnął w nie wielu przyszłych zawodników.
Przy okazji wczorajszej konferencji został zapytany o to, czy nie żałuje, że nie spróbował swoich sił np. w UFC. Bez zastanowienia odpowiedział, iż cieszy się ze swojej decyzji. Wieloletnia współpraca z KSW pozwoliła mu stać się jedną z największych legend polskiego MMA.
Zwrócił uwagę na to, że kiedy chciał walczyć poza naszym krajem, organizacje takie jak Sengoku, Afficition czy Strikeforce upadały. Uważa więc, iż może być to znak, że KSW było mu pisane.
– Nie żałuję decyzji, że zostałem w KSW. Jakby cofnąć się w historii, walczyłem w Japonii, Sengoku padło. Walczyłem w Elite XC, organizacja padła. Było Affiction, tam były bardzo dobre pieniądze, Fiodor miał walczyć z Barnettem, ale się nie odbyła i organizacja padła. Był Strikeforce, mieliśmy prawie kontrakt i padło.
– Zmartwiłem się o to i nie poszedłem tam. Mówię: Może lepiej tam nie pójdę, bo jeszcze UFC padnie. Wszystkie organizacje, które miałem tylko dotknąć i popadały. Oczywiście to żart, nie sugeruję się tym. Bardzo cieszę się, że zostałem tutaj, brałem udział w budowaniu tego w Polsce. To była moja droga, moja historia. Każdy ma swoją drogę, okazało się, że tak musiało być, moje miejsce jest w KSW.
Odbierz PPV na galę KSW 100
Dostęp do gali poprzez Canal+ będzie kosztował 49,99 złotych. Nie musisz jednak płacić tej kwoty, o ile nie posiadasz jeszcze konta w Fortunie. Jeśli się zarejestrujesz i spełnisz kilka prostych kroków, otrzymasz od bukmachera kod PPV do wykorzystania na stronie KSWTV.com. Musisz jedynie zastosować się do poniższych kroków:
1️⃣ Załóż konto w eFortuna – KLIKAJĄC TUTAJ – koniecznie z tego linku promocyjnego + zaznacz zgody marketingowe
2️⃣ W ciągu 24 godzin wpłać depozyt minimum 30 zł i postaw pierwszy kupon z dwoma zdarzeniami na galę KSW 100 za minimum 25 zł. Kurs całkowity musi wynosić co najmniej 2.0!
3️⃣ Po spełnieniu warunków otrzymasz kod, który wykorzystasz na stronie KSWTV.com
WAŻNE! Pamiętaj, że musi to być pierwszy kupon po założeniu konta (dwa zdarzenia z KSW 100 na kuponie). Aby odebrać PPV musisz otworzyć konto Z TEGO LINKU. Ilość kodów jest ograniczona. Kto pierwszy, ten lepszy!
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
