Wielki Bu pokazuje stan konta i pyta o starcie w Prime! Nie chce walczyć u “monopolistów”
przez Przemek Krautz
Patryk Masiak chce wrócić do klatki, ale wyłącznie za odpowiednią stawkę. Zwrócił się więc do federacji Kasjusza Życińskiego.
W ostatnich miesiącach zaszło sporo zmian na rynku freakowym. FAME miał przejąć Clout MMA i będzie teraz organizować osobne gale, a zawodnicy zarobią znacznie mniejsze pieniądze. Pojawiło się już wiele doniesień na temat nowych gaż.
Według freak fighterów włodarze proponują zaledwie część tego, co jest zapisane w kontraktach. FAME chce także rozliczać zawodników w nowy sposób. Ich stawki mają zależeć od liczby sprzedanych PPV. Oznacza to, że jeśli gala nie wzbudzi wystarczające zainteresowania, celebryci nie zarobią większych kwot.
Sprawdź kurs w Superbet
Masiak zawalczy w Prime MMA?
“Wielki Bu”, który miał zmierzyć się z Denisem Labrygą na odwołanym evencie Clout MMA 6 zwrócił się więc do federacji Prime Show MMA, która nie jest zależna od FAME. Zapytał “Don Kasjo”, czy może liczyć na uczciwą stawkę.
Wyjaśnił, że nie chce pracować dla “monopolistów”, a także odpowiedział osobom, które często zarzucają mu, iż ten próbuje wykrzyczeć sobie kolejne pojedynki. Opublikował stan konta, udowadniając hejterom, że nie musi “żebrać” o walki.
– Hallo freaki! Czy mogę się szybko z kimś pokłócić lub wyżebrać walkę, jak to lubią pisać hejterki? Pilnie potrzebuję walki, bo pieniążki się kończą – napisał przy zdjęciu, na którym pokazał stan konta w wysokości 7 milionów 199 tysięcy złotych.
– Wątpię, że zgodzę się na walkę u monopolistów za 30 lub 50% stawki. “Don Kasjo”, może ty coś dasz uczciwie zarobić? Nie kosztem zawodnika – dodał.