Wietrzenie szatni w Lechu. Niels Frederiksen planuje pożegnać się z dwoma zawodnikami
przez Mateusz Adamek
Nie wszyscy gracze zaliczani do szerokiej kadry Lecha Poznań spełniają wymagania głównego szkoleniowca Kolejorza. Portal “Meczyki.pl” podaje, że co najmniej dwóch piłkarzy pożegna się z tego powodu z poznańską ekipą już podczas zimowego okna transferowego.
Czystki w Lechu Poznań
U Nielsa Frederiksena wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, a sami zawodnicy są zobowiązani do wzorowego wykonania poleceń duńskiego trenera. Jak to często w takich sytuacjach bywa, nie każdy z graczy jest w stanie spełnić oczekiwania menadżera.
Na niedawnym spotkaniu z włodarzami Dumy Wielkopolski 54-letni szkoleniowiec miał rzekomo dać do zrozumienia klubowym oficjelom, że nie wyobraża sobie dalszej współpracy z minimum dwoma piłkarzami. Nieoficjalnie mówi się, iż chodzi o Adriela Ba Louę oraz Eliasa Anderssona.
Sprawdź kurs w Superbet
Zarówno z Iworyjczykiem jak i obywatelem Szwecji wiązano jeszcze niedawno spore nadzieje. Młodzieżowy reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej występuje dla przykładu w ekipie z Bułgarskiej już od 2021 roku. Mając jednak na uwadze jego pozycje, statystyki, jakie udało mu się od tamtej pory uzyskać, zdecydowanie nie powalają na kolana. W 91 spotkaniach strzelił raptem 6 bramek i zanotował 7 asyst.
Andersson to natomiast nominalny obrońca, który w obecnym sezonie przegrywa walkę o wyjściową jedenastkę z grającym na lewej flance linii defensywnej Michałem Gurgulem. Wychowanek Hässleholms IF trafił do Poznania w lipcu ubiegłego roku. Umowa wiąże go z zespołem do lata 2026 roku.
Im bliżej do startu zimowego okienka, tym informacji związanych z ruchami transferowymi będzie pojawiało się z pewnością znacznie więcej. O potencjalnych wzmocnieniach aktualnego lidera PKO Ekstraklasy pisaliśmy m.in. TUTAJ.