Denis zapowiada koniec freakowej kariery! Chce wrócić do prawdziwego sportu [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Denis Załęcki zdradził, że nie zamierza na dłużej zostawać we freak fightach. Być może wróci nawet do prawdziwego sportu.
“Bad Boy” pojedynki w klatkach toczy od 2022 roku i przez ten czas odniósł tylko jedno zwycięstwo, przegrał sześć pojedynków oraz raz zremisował. Wcześniej bił się w EFM Show, toczył starcia na gołe pięści w WOTORE i GROMDZIE, a także amatorskie walki na zasadach K-1.
W ostatnim wywiadzie dla FANSPORTU TV przyznał, że być może wróci do tych ostatnich. Już od dłuższego czasu wspomina o tym, iż ma dosyć całego freakowego środowiska, które jest bardzo zakłamane.
Sprawdź kurs w Superbet
Denis Załęcki wróci do amatorskich walk?
Nie ukrywa, że wyjątkowo męczące są dla niego konferencje i całe medialne zamieszanie. Załęcki ma za sobą masę awantur z różnymi rywalami. Bardzo szybko puszczają mu nerwy, co wykorzystują jego przeciwnicy, aby wejść mu do głowy przed walką.
Dla Denisa jest to na tyle uciążliwe, że po prostu po wszystkich programach nie chce mu się nawet wychodzić do walki. Teraz jednak ma zaplanowane starcie charytatywne i nie może się doczekać, aż po prostu stoczy pojedynek bez żadnych konfrontacji przed kamerami.
Wielokrotnie mówił o tym, że dzięki freak fightom zarobił duże pieniądze, które pozwoliły mu zabezpieczyć się finansowo. W poniższej rozmowie zdradził, ile walk jeszcze planuje stoczyć, zanim zakończy karierę.
– Może wrócę do amatorskich walk, bez tych konferencji. To jest męczące, już mi się nie chciało do walk wychodzić. Całą energię przenosiłem na konferencje. Gdyby nie było tej kasy, to bym tu nie siedział. Jeszcze z 3-4 walk i nie będę więcej walczył.