Taazy odpowiada kibicom! Fani chcą, żeby AJ dał mu lekcję pokory [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Kamil Mataczyński już 7 grudnia stoczy kolejny pojedynek. Tym razem jednak wiele osób spodziewa się jego porażki.
“Taazy” wraz ze wzrostem popularności zebrał duże grono kibiców, ale pojawia się również coraz więcej jego przeciwników. Tym razem na gali FAME 23 zmierzy się Adamem Josefem w starciu bokserskim. Ma jednak doświadczenie w takiej formule, gdyż ostatnio pokonał Kasjusza Życińskiego.
Sprawdź kurs w Superbet
Pewny zwycięstwa przed FAME 23
Zdaniem części kibiców tym razem w górę powędruje ręka Josefa. Ciężko jednak stawiać go w roli faworyta, gdyż “Taazy” ma większe doświadczenie, trenuje sporty walki znacznie dłużej i jest jednym z najlepszych freak fighterów.
Co ciekawe, nawet sam AJ stwierdził, że Mataczyńskiego zgubi to, że narzuca na siebie zbyt dużą presję. Teraz w wywiadzie dla FANSPORTU TV miał okazję odpowiedzieć zarówno kibicom, jak i przeciwnikowi. Nie lekceważy Josefa, ale jest przekonany, że to jeszcze nie ten rywal, który miałby zadać mu pierwszą porażkę we freakach.
– Może se nakładam presję… ale lubię presję. Jestem pewny siebie, wygram tę walkę – powiedział “Taazy” w wywiadzie dla FANSPORTU TV, gdzie odniósł się też do komentarzy kibiców FAME – Bardzo się dziwię, że ludzie mówią, że “on mi utrze nosa”, że “to on mnie zatrzyma, będzie moim hamulcem”. Dziwię się tej narracji. Nie jest to jakiś zły zawodnik, jest to sportowiec, ale to nie będzie mój “hamulec”.