Bombardier sprawdzi się w GROMDZIE? Kubiszyn komentuje
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Debiut “Bombardiera” w GROMDZIE wywołał sporo szumu w mediach. Wielu kibiców z góry skreśla Senegalczyka, ale jest część widzów, która spodziewa się, że może zaskoczyć.
Nie jest tajemnicą, że umiejętności tego zawodnika pozostawiają sporo do życzenia. Technicznie nie stoi na najwyższym poziomie, ale nadrabia wyjątkowymi warunkami fizycznymi. Ma blisko 2 metry wzrostu, waży 150 kilogramów i jest naprawdę silny.
O debiut “Bombardiera” zapytany został niepokonany mistrz GROMDY Mateusz Kubiszyn. Chociaż ma on zmierzyć się z Jakubem Szmajdą, nie wykluczone, że ostatecznie rywala pozna dopiero w grudniu. “Joker” bowiem chciałby jeszcze raz wejść do ringu, zanim przystąpi do starcia o tytuł.
Sprawdź kurs w Superbet
FANSPORTU
Kubiszyn o walce Bombardiera w GROMDZIE
Zdaniem “Don Diego” zakontraktowanie Senegalczyka to przede wszystkim rodzaj promocji. Uważa, że ze względu na wiek oraz umiejętności nie podbije on organizacji. Mimo to nie wyklucza, iż ma szansę zaskoczyć tych, którzy w niego nie wierzą.
– Myślę, że to bardziej chwyt marketingowy i w tym duchu to wszystko działa. A zobaczymy, może będzie jakieś odkrycie, że coś tam uderzy, ale wątpię. Po pierwsze to nie jest młody chłop, a po drugie nie umie boksować – Powiedział w wywiadzie dla kanału Za Ciosem.
Przy odpowiednim matchmakingu możemy być świadkami naprawdę ciekawego starcia. GROMDA musi znaleźć właściwego przeciwnika, który nie zdeklasuje Senegalczyka swoimi umiejętnościami, ale też nie będzie odstawał pod względem fizycznym.
Pojedynek zaproponowano Nikoli Milanoviciowi, czyli bramkarzowi FAME. Ten jednak odrzucił ofertę, gdyż jest świadomy tego, jak bardzo walki w GROMDZIE są niebezpieczne i ile zdrowia trzeba zostawić w ringu. Gotowość do walki zgłosił z kolei inny freak fighter.
Z “Bombardierem” chciałby zawalczyć “Ztrolowany”, który odniósł 6 zwycięstw w 7 walkach. Pokonał m.in. Piotra “Bestię” Piechowiaka, czym sprawił niemałą sensację. Zdradził, że o starciu na gołe pięści myślał już od pierwszej edycji GROMDY.
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
