Parobiec ponownie wbija szpilkę w Pudzianowskiego! “Chyba dał sobie spokój z…”
przez Przemek Krautz
Łukasz Parobiec ponownie wbija szpilkę w Mariusza Pudzianowskiego. Nadal ma mu za złe, że w ostatniej chwili wycofał się z walki.
“Dominator” miał wziąć udział w KSW 100, ale odwołał starcie w dziwnych okolicznościach. Najpierw bardzo przedłużał wybranie rywala, żeby trzy tygodnie przed wydarzeniem ogłosić, że w ogóle nie wejdzie do klatki. Spadła przez to na niego spora krytyka.
Jednym z potencjalnych rywali Pudzianowskiego miał być “Goat”. Wielu kibiców bardzo chciało zobaczyć ten pojedynek, ale ostatnie nic z tego nie wyszło. Kiedy Parobiec usłyszał o decyzji Mariusza, wyśmiał jego postawę.
Sprawdź kurs w Superbet
Parobiec ponownie uderza w Pudzianowskiego
Teraz “Goat” miał kolejną okazję, aby wbić szpilkę. W ostatnich dniach zawodnik KSW wdał się w rozmowę z fałszywym kontem Jacka Murańskiego. Ktoś podszywający się pod freak fightera robił sobie żarty na social mediach Pudzianowskiego, na co ten odpowiedział.
Po wszystkim prawdziwy “Muran” wyraził nawet chęć walki z gwiazdą MMA. Stwierdził, że “Dominator” z całą pewnością nie byłby w stanie go znokautować. Natomiast jeśli sam odniósłby zwycięstwo, otrzymałby “wieczną chwałę”.
Temat nie umknął “Goatowi”, który postanowił zabrać głos. Stwierdził, że Murański miałby sporo do udowodnienia, ale były strongman i tak zapewne znalazłby sposób, aby wycofać się z takiego pojedynku.
– Na pewno Jaca ma dużo do udowodnienia, a Mario zawsze znajdzie odpowiedź, żeby do takiej walki nie doszło. Jaca lubi robić szum wokół siebie i póki co wychodzi mu to, a Mario chyba dał sobie spokój z walkami – napisał w komentarzu na Facebooku.