Najman chce rewanżu z Pudzianowskim!? “Napisał, że na zakończenie mi tak wpie….”
przez Przemek Krautz
Marcin Najman chce zakończyć karierę wielkim pojedynkiem. Zamierza zrewanżować się na Mariuszu Pudzianowskim za słynną porażkę.
Starcie “El Testosterona” z “Dominatorem” to najpopularniejsza walka w historii polskiego MMA, a także pierwszy freak fight. W 2009 roku Pudzianowski jako były strongman zadebiutował w ringu KSW i w 44 sekundy zdemolował Najmana.
Gala była transmitowana przez kanał Polsat, więc była dostępna bez potrzeby wykupowania PPV. Pozwoliło to na pobicie absolutnego rekordu, gdyż obejrzało ją ponad 6 milionów widzów.
Sprawdź kurs w Superbet
Najman chce rewanżu z Pudzianowskim
Od tamtego czasu Pudzianowski stoczył 27 walk, wygrał 17 razy i stał się jedną z najważniejszych postaci w historii organizacji KSW. Z kolei Najman przegrał znaczną większość swoich występów w różnych formułach, które odbywały się głównie na galach freakowych.
Teraz po latach “El Testosteron” chce zrewanżować się za tamtą porażkę. Co ciekawe, widzi swoje szanse na zwycięstwo, chociaż wszyscy wiedzą, jak zakończyłby się taki pojedynek. Bardzo możliwe, że “Dominator” mógłby poprawić swój wynik z pierwszego starcia.
Najman potrafił bowiem przegrywać w znacznie krótszym czasie. Paweł Jóźwiak pokonał go w 20 sekund, “Rysiu Szczena” w 18 sekund, ale to Andrzej Fonfary był najszybszy i wystarczyło mu zaledwie 15 sekund.
Kilka dni temu Mariusz poprzez social media wspomniał o swoim debiucie, a w komentarzu zdradził, że dostał wiadomość od Najmana – Marcin N. napisał, że mi na zakończenie tak wpi…oli, że komunia mi się przypomni.
“El Testosteron” nawiązał do tych słów. Zapewnił, że drugi pojedynek z Pudzianowskim z całą pewnością przebiegłby kompletnie inaczej – Nie ma dwóch takich samych walk. Czy dziś bym wygrał, nie wiem. Ale na pewno nie przegrałbym tak, jak przegrałem.