Arek Wrzosek jak Mamed Khalidov? Siexa o walce z Philem de Friesem [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Jacek Gać, czyli popularny “Siexa” wypowiedział się na temat walki Arkadiusza Wrzoska z niepokonanym w KSW mistrzem wagi ciężkiej.
Podczas jubileuszowej gali reprezentant Uniq Fight Club zmierzył się z Matheusem Scheffelem, który zajmował trzecie miejsce w rankingu. Polak potrzebował zaledwie 25 sekund na znokautowanie Brazylijczyka i ma na koncie sześć zwycięstw.
Wygrana zapewniła mu również ogromny awans o sześć pozycji i zajął miejsce swojego rywala. Na początku przyszłego roku stoczy kolejny pojedynek, ale już teraz myśli o starciu z Philem de Friesem. Jeśli chodzi o zapasy oraz parter panowie stoją na całkiem innych poziomach, ale mimo to wielu kibiców widzi szansę na zwycięstwo Wrzoska.
Sprawdź kurs w Superbet
“Siexa” o walce Wrzoska z de Friesem
O swoją opinię na temat takiego zestawienia poproszony został “Siexa”, czyli bardzo dobry kolega Arka. Widzi on przewagę Brytyjczyka jeśli chodzi o parter, ale nie skreśla zawodnika Uniq Fight Club. Porównał go nawet do Mameda Khalidova.
Uważa, że obaj panowie mają sporo szczęścia, chociaż w przypadku ikony KSW możemy śmiało mówić o jego doświadczeniu i przebiegłości. Nawet w najgorszych momentach potrafi zagrozić swojemu rywalowi, a przy okazji KSW 100 po raz kolejny zaskoczył wygraną ze znacznie młodszym oraz niepokonanym Adrianem Bartosińskim.
Zdaniem “Siexy” były kickboxer może sprawić niespodziankę i zrobić coś, co da mu zwycięstwo. Tak było np. w pojedynku z Badrem Harim. Legendarny zawodnik prowadził w ich pierwszym starciu, zmierzając po pewną wygraną. Niespodziewanie Wrzosek wysokim kopnięciem znokautował rywala.
– Myślę o Arku to samo, co o Mamedzie. On jest w czepku urodzony. Śmiejemy się nawet między kolegami, że to jest taki szczęściarz. De Fries umie neutralizować stójkę, ma bardzo dobry parter, na pewno lepszy od Arka i może w ten sposób próbować skończyć, ale wierzę, że Arek zrobi coś takiego, że da mu to wygraną.