Diablo zgadza się na walkę ze Szpilką! Zdradził, kiedy może dojść do pojedynku
przez Przemek Krautz
Krzysztof Włodarczyk w końcu zdeklarował się co do pojedynku z Arturem Szpilką. Były mistrz świata jest otwarty na konfrontację.
Temat walki pomiędzy “Diablo” i “Szpilą” ciągnie się latami. Nie jest to żadna udawana zła krew, tylko jeden z najmocniejszych konfliktów w polskich sportach walki. Można spokojnie powiedzieć, że panowie co najmniej za sobą nie przepadają.
Sprawiło to, że dochodziło m.in. do rękoczynów czy mocnej wymiany zdań. Fani chcieli zobaczyć ich konfrontację, jeszcze zanim Szpilka zakończył karierę bokserską. Niestety takiego pojedynku nie udało się zrealizować, ale to tylko kwestia czasu.
Sprawdź kurs w Superbet
“Diablo” zgadza się na walkę
Artur cały czas zaprasza Włodarczyka do KSW. Z wielką chęcią wyjaśniłby wszystko w okrągłej klatce np. na zasadach boksu w małych rękawicach lub MMA. Początkowo “Diablo” nie był zbyt przychylnie nastawiony do takiego pomysłu.
Za każdym wspominał, iż najpierw może stoczyć prawdziwą walkę w boksie, a dopiero później założyć piąstkówki i wejść do klatki. W końcu się zdecydował na starcie. Oświadczył, iż jest gotowy, aby zmierzyć się ze Szpilką.
W wywiadzie dla Sport Mach zdradził, że do takiego pojedynku może dojść w drugiej połowie przyszłego roku. Sporym zaskoczeniem będzie dla kibiców fakt, iż jest on chętny na formułę MMA.
– Ja już powiedziałem, jak walka bokserska, to bokserska albo w rękawicach od boksu, mogą to być ósemki. Jeśli w małych rękawiczkach, to tylko w MMA. Próbowaliśmy boksowania w ringu i nie zgodził się. Na pewno w drugiej połowie przyszłego roku może do tego dojść. Jeśli w małych, to na pewno w MMA.