Szpilka uważa, że Bartos dostał lekcję pokory! Komentuje porażkę z Mamedem
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Zdaniem Artur Szpilka przegrana Adriana Bartosińskiego to lekcja pokory. Były pięściarz uważa, że jest to najlepsza lekcja, jaką można dostać.
Podczas gali KSW 100 “Bartos” jako niepokonany mistrz kategorii półśredniej przeszedł dywizję wyżej i zawalczył z Mamedem Khalidovem. Pojedynek rozpoczął fenomenalnie, jednak w drugiej rundzie zlekceważył rywala. Weteran wykorzystał swoją przebiegłość i poddał reprezentanta Octopusa Łódź.
Wielu hejterów cieszyła pierwsza zawodowa porażka Adriana. Nie podobała im się bowiem jego pewność siebie. Przed walką mówił wprost, że chce mierzyć się z najlepszymi i wolałby np. starcie z Roberto Soldiciem, gdyż ten znokautował Mameda.
Sprawdź kurs w Superbet
FANSPORTU
Artur Szpilka o lekcji pokory
Na zawodnika spadła spora krytyka, którą nie wszyscy potrafią zrozumieć. W żaden sposób nie umniejszał legendzie KSW, tylko w pełni wierzył w swoje umiejętności, które miały poprowadzić go do wygranej. Po stronie Bartosińskiego stanął m.in. Jacek Gać, czyli popularny “Siexa”.
W rozmowie z FANSPORTU TV przyznał on, że co prawda kibicował Mamedowi, ale jak najbardziej dobry zawodnik musi być pewny siebie. Nie może wątpić w to, iż jest w stanie poradzić sobie z każdym przeciwnikiem.
Natomiast zdaniem Artura Szpilki mistrz KSW otrzymał lekcję pokory. W rozmowie z TVreklama przyznał, że nie raz sam to przeżywał, ale jest to najlepsza lekcja, jaką możesz dostać od życia. Jeśli więc “Bartos” dobrze do tego podejdzie, porażka może go dodatkowo napędzić.
– Było widać, że Mamed niby z dołu, ale wszystko pod kontrolą. Ja to oglądałem przy klatce, to były mega emocje. Mamed jest one and only. Jestem szczęśliwy, że utarł nosa tym, który stawiali, że młody. Lekcja pokory dla Bartosińskiego. Też dostałem wiele razy lekcję pokory od życia. To najlepsza lekcja, jaką można sobie wyobrazić.
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
FANSPORTU
FANSPORTU
FANSPORTU
FANSPORTU
