Niedziela, 16 Lutego, 2025

Joker sięgnie po pas GROMDY? Kubiszyn ocenia potencjał Szmajdy [WIDEO]

Fot. GROMDA/YouTube
Opublikowane 19 grudnia 2024, 13:33
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Mateusz Kubiszyn uważa, że porażka może dać dużo “Jokerowi”. Co prawda stracił on szansę na walkę o pas, ale pokazał, iż jeszcze nie jest na nią gotowy.

Jakub Szmajda mógł zrobić sobie dłuższą przerwę i wejść do ringu dopiero w marcu, żeby na GROMDA 20 zmierzyć się z championem “Don Diego”. Zaskoczył jednak wszystkich swoją decyzją, stawiając na szali miano pretendenta, które sensacyjnie stracił.

Pojedynek z Jakubem Słomką na grudniowej gali zaskoczył wielu kibiców. “Joker” był bowiem gigantycznym faworytem, ale tak naprawdę nie pokazał w ringu zbyt wiele. Od samego początku dominował rywal skazywany na porażkę.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Kubiszyn ocenia potencjał “Jokera”

Głos po GROMDA 19 zabrał Kubiszyn, który zmierzy się teraz ze Słomką. Uważa, że to Szmajda byłby trudniejszym przeciwnikiem. Co ciekawe, jest również przekonany, iż ma on wszystko, aby w przyszłości sięgnąć po tytuł największej polskiej federacji walk na gołe pięści.

Szmajda musi jednak nabrać przede wszystkim doświadczenia w ciężkich bojach. Wyszkolenie techniczne to nie wszystko, gdyż w takiej formule ogromne znacznie odgrywa również charakter, inteligencja ringowa oraz siła ciosu. Jedno uderzenie może całkowicie odmienić losy starcia.

– Jest trochę tych zawodników dla Jokera, żeby wrócił na odpowiednie tory. Mój trener powiedział, że Joker będzie kiedyś mistrzem GROMDY, oczywiście, jak nas już nie będzie. Joker jak zostanie i będzie wytrwale dążył do celu, to będzie mistrzem, jeszcze nie teraz. Porażka była dla niego dobra, ale jeszcze chwila, trochę doświadczenia i ciężkich bojów.

“Joker” zapowiedział, że musi zrobić sobie dłuższą przerwę, ale zapewne jeszcze zobaczymy go w ringu GROMDY. Ma przed sobą naprawdę ciekawe starcia np. z Łukaszem Parobcem czy Bartłomiejem Domalikiem, który już dwukrotnie próbował zdobyć tytuł, ale bez skutku.

Gdyby był w stanie poradzić sobie z takimi przeciwnikami, bez wątpienia udowodniłby, że przegrana ze Słomką to jedynie wypadek przy pracy. Szmajda nadal jest czołowym zawodnikiem federacji i jedna lub dwie dobre wygrane mogłyby zapewnić mu kolejnego title shota.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments