
Ziółkowski wskazuje słabe punkty Parnasse’a! “Wcale nie uważam, że ma…”

przez Przemek Krautz
Salahdine Parnasse zachwyca swoimi fenomenalnymi występami, jednak nie wszystko jest idealne. Jego niedoszły rywal wymienił dwa słabsze elementy, jakie widzi u Francuza.
Marian Ziółkowski już kilkukrotnie był zestawiany z podwójnym mistrzem KSW. Niestety nigdy nie udało się doprowadzić do ich pojedynku, ze względu na problemy zdrowotne “Golden Boya”. Ostatnim razem Polak zmierzył się z Wilsonem Varelą, ale doznał kontuzji.
Po jednym z wyprowadzonych ciosów nie wytrzymał bark Polaka i sędzia musiał przerwać walkę. Podczas ostatniej gali KSW 101 w Paryżu Francuzi zmierzyli się w walce mistrzowskiej, a Parnasse bez najmniejszych problemów obronił tytuł w drugiej rundzie.
Sprawdź kurs w Superbet

Ziółkowski ocenia Parnasse’a
W studio Ziółkowski wypowiedział się na temat gwiazdy organizacji. Jeśli chodzi o mankamenty, znalazł dwie rzeczy, które się wyróżniają. Kolejnym rywalem w obronie pasa być może będzie Marcin Held, więc wypowiedział się w kontekście tej walki.
Uważa, że Parnasse może mieć słabą szczękę. Został raz znokautowany przez Daniela Torresa, który trafił przedramieniem w okolice ucha rywala. Ciężko nie nazwać tego lucky punchem, a Francuz błyskawicznie odzyskał tytuł.
Kolejna słabsza strona to parter Salahdine’a. Zdaniem Ziółkowskiego potencjalny pretendent przeważa w tej płaszczyźnie. Bez wątpienia nie można jednak stwierdzić, że Francuz ustępuje mu na tyle, by Polak miał z łatwością przenieść walkę na matę i tam skończyć championa.
– Widzę dwa. Teoretycznie słaba szczęka. Trzeba oczywiście trafić. To, że Robert Ruchała go podłączył, a Daniel Torres znokautował bicepsem, nie musi oznaczać, że ma słabą szczękę, ale gdzieś teoretycznie możemy się na to tak zapatrywać. Druga rzecz, czyli parter. Wcale nie uważam, że ma lepszy parter technicznie niż ma Marcin Held.