
Freaki uratowały Pasternaka? Szef GROMDY wbija mocną szpilkę! [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Mariusz Grabowski w mocnych słowach odpowiedział Michałowi Pasternakowi. Stwierdził, że freak fighty uratowały mu życie.
Konflikt pomiędzy szefem GROMDY, a “Wampirem” ciągnie się od gali FAME: THE FREAK. Mateusz Kubiszyn przegrał wtedy po kontrowersyjnej decyzji z Pasternakiem, chociaż zdaniem wielu kibiców to ręka “Don Diego” powinna powędrować w górę.
Sprawdź kurs w Superbet

Grabowski odpowiada Pasternakowi
Grabowski zaproponował rewanż w GROMDZIE, na co zawodnik trenera Mirosława Oknińskiego stwierdził, że nie stać federacji na tak wysoką gaże. Promotor postanowił więc pokazać, że jest inaczej i zaproponował stawkę taką samą, jak we freakach.
W jego imieniu prawnicy skontaktowali się z “Wampirem”, aby dowiedzieć się, jaką kwotę umieścić na kontrakcie. Pasternak sam jednak przyznał, że są to poufne informacje i nie zamierzał im ujawniać swoich zarobków.
W ostatnim wywiadzie dla Michała Cichego ponownie stwierdził, że GROMDA po prostu nie ma tak dużych pieniędzy – Po czasie pan Grabowski sam się wystrzelił z tym, że oferta, którą może mi złożyć to dwa tysiące złotych. Ja nie będę walczył za taką kwotę.
W ostatnim wywiadzie dla FANSPORTU TV wyjaśnił sens swoich słów. Wbił również mocną szpilkę w Pasternaka, mówiąc, że dzięki freak fightom nie musi brać każdej oferty, jaka wpadnie mu w ręce i walczyć gdzie popadnie.
– Ja bym cię 10 razy kupił. Tyle, co zarobiłeś we freakach, to powinieneś się cieszyć. Nie miałeś żadnych opcji, żadnych możliwości, walczyłeś, gdzie popadło. Dzisiaj freaki ci uratowały życie i myślisz, że Pana Boga za nogi złapałeś. Szanuj się, bo niedługo przyjdzie czas, że nie będzie freaków i zostaniesz z rękaw w nocniku.