
Słomka łatwiejszym rywalem niż Joker? Szef GROMDY komentuje słowa Don Diego [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Mariusz Grabowski zabrał głos w sprawie walki o mistrzowski tytuł. Skomentował słowa championa o kolejnym rywalu.
W marcu odbędzie się gala GROMDA 20, podczas której do ringu powróci Mateusz Kubiszyn. W trzeciej obronie tytułu stanie on do walki z Jakubem Słomką. Oponent “Don Diego” w walce o miano pretendenta niespodziewanie zdominował Jakuba Szmajdę.
Sprawdź kurs w Superbet

Szef GROMDY o walce mistrzowskiej
Co ciekawe, sam mistrz uważa, że to “Joker” byłby trudniejszym rywalem. Docenił jego umiejętności techniczne i uważa, iż bez wątpienia ma on wszystko, aby w przyszłości sięgnąć po pas, kiedy Kubiszyna już w GROMDZIE nie będzie.
Przy okazji ostatniego wywiadu dla FANSPORTU TV Grabowski skomentował słowa “Don Diego”. Jego zdaniem, wypowiedzi championa to po prostu część gry mentalnej przed walką ze Słomką. Zwrócił uwagę na to, że nie bez powodu niepokonany zawodnik zyskał miano pretendenta.
Słomka ma świetne warunki fizyczne, mocne uderzenie, a także jest już doświadczony, jeśli chodzi o pojedynki na gołe pięści. W GROMDZIE wygrał już turniej oraz trzy extra fighty. Czeka go jednak najtrudniejsze wyzwanie w federacji.
– To jest taki element gry. Nie będę wchodził w tajniki sztabów trenerskich i inne. Wiadomo, że przed walką się mówi dużo, a później przy walce przychodzi weryfikacja. Tak, jak możemy powiedzieć, że “Joker” też był pewny, że wyjdzie i zrobi robotę. Przed walką możesz mówić wiele, ale potem wychodzisz i po jednym ciosie cały plan “poszedł”, i co teraz robić? Wiesz, dzisiaj jesteś mądrzejszy po walce.
– Słomka jest twardy, masa, wszystko robi swoje. Tutaj w przypadku Kubiszyna i Słomki, musimy to powiedzieć jasno i wyraźnie: oni nie byli w ringu. Mateusz jest niekwestionowanym i niepokonanym mistrzem GROMDY, a Kuba Słomka jest zawodnikiem niepokonanym, jeszcze nie mistrzem. Teraz jest loteria, kto straci to zero?
Myślę że w tej walce Kuba pokaże na co go stać