
Niedługo wszystko się wyjaśni? Wikłacz o negocjacjach z UFC [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Jakub Wikłacz przy okazji ostatniego wywiadu zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Wszyscy mamy nadzieję na to, że dołączy do UFC.
Reprezentant Czerwonego Smok to zawodnik, który ma ogromny potencjał. Rozwija się fenomenalnie i robi wszystko, aby być najlepszym, o czym świadczą również jego wyjazdy do USA, gdzie trenuje w klubie American Top Team.
Kilka tygodni temu organizacja KSW ogłosiła, że kończy współpracę z Wikłaczem. Mistrz kategorii koguciej zwakował tytuł, gdyż kontrakt nie został przedłużony. Po wszystkim przyznał, że mocno by żałował, gdyby wybrał pieniądze, zamiast sportowych ambicji.
Sprawdź kurs w Superbet

Kolejna walka w UFC?
Wiadomo, że celem dla zawodnika jest dołączenie do amerykańskiego giganta. Jeśli chodzi o UFC, rozmowy w jego imieniu prowadzi Joanna Jędrzejczyk, która ma świetne relacje z organizacją i z całą pewnością może mu zapewnić lepsze warunki czy pominięcie Contender Series.
W wywiadzie dla FANSPORTU TV wyjaśnił, że na ten moment wszystko jest w trakcie dogadywania. Wiadomo, że wstępne rozmowy już się odbyły, jednak teraz czas na prawdziwe negocjacje dotyczące debiutu i dopięcie wszystkich szczegółów.
Wikłacz, który aktualnie przebywa w USA, ma nadzieję, że odpowiedź pozna już niedługo. Liczy na to, że wszystko wyjaśni się już do końca tego miesiąca.
– Kurczę, no na razie jest to na tym etapie, że rozmowy będą dopiero poprowadzone. Czekam na to, żeby Asia wróciła i spokojnie tam poprowadziła rozmowy. Na ten moment nic nie wiem, widziałem, że dużo osób mówiło: A już jest, już jest – powiedział Wikłacz – Wiadomo, że to nie jest tak, że ktoś ma aktualny kontrakt, a już rozmawia z UFC. Najpierw trzeba było się dogadać, zerwać zakończyć kontrakt z KSW, żeby to było fair zrobione i dopiero gdzieś tam poprowadzić rozmowy.
– Takie rozmowy będą prowadzone dopiero. Także na razie nic nie wiadomo, każdego informuję, a myślę że do końca stycznia wszystko będzie wiadomo. Faktycznie podczas tego pobytu w Stanach powinienem coś wiedzieć więcej. Zaryzykowałem, ale chyba o to chodzi, chcę gonić za ambicjami.
Jeszcze jakiś czas temu Artur Gwóźdź mówił, że był pomysł, aby “Masa” wystąpił podczas londyńskiej gali UFC. Byłby kolejnym Polakiem na rozpisce obok Jana Błachowicza i Marcina Tybury. Na to jednak nie ma większych szans.
– Nie ma się co na razie nastawiać – odparł Kuba – Trzeba podpisać ten kontrakt tam nie ma co mówić o jakiś tam terminach. Dlatego ja to ucinam najpierw trzeba to zrobić i zobaczymy co, jak i kiedy, najpierw myślmy o kontrakcie.