
Załęcki ma pomysł na rewanż z Kubiszynem w GROMDZIE! Nie chce walczyć o pas [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Denis Załęcki ma pomysł na rewanż w GROMDZIE. Wyjaśnia, że nie musi być to walka o pas, tylko po prostu starcie dodatkowe.
“Bad Boy” ma za sobą pojedynek z Mateuszem Kubiszynem w MMA, który przegrał po decyzji sędziowskiej. Sam jednak uważa, że walka powinna zakończyć się remisem, dlatego zależy mu na rewanżu z “Don Diego”. Jest chętny stoczyć bitwę na gołe pięści.
Sprawdź kurs w Superbet

Wielki rewanż w GROMDZIE?
Problem polega na tym, że Kubiszyn to niepokonany mistrz organizacji. Żeby się z nim zmierzyć, inni zawodnicy muszą przejść naprawdę trudną drogę. Jego kolejnym rywalem będzie Jakub Słomka, który w marcu podczas GROMDA 20 spróbuje odebrać mu pas.
Ciężko wyobrazić sobie, że Denis wchodzi do ringu i nagle dostaje szansę na zdobycie tytułu. Wpadł więc na ciekawy pomysł, aby Mariusz Grabowski zestawił rewanż w extrafightcie, którego stawką nie będzie pas. Zależy mu bowiem jedynie na pokonaniu Kubiszyna.
W rozmowie dla FANSPORTU TV zwrócił się do szefa GROMDY, żeby ten zastanowił się nad takim pomysłem i odezwał się do niego z ofertą finansową.
– Niech Grabowski zdecyduje sam. Wygram turniej, pokażę, jak się napie…lam. Nie pójdę na turniej, bo mi się nie chce. Jedynie extra fight z Kubiszynem. Wygrał turniej, to prawie jak GROMDA i idę po Kubiszyna. Jak Grabowski będzie chciał, niech się odzywa. Może GROMDA zrobi rundki moje i Kubiszyna. Dlaczego goście z zagranicy mogą superfighty, a ja nie? O pas? Nie, ja nie chcę o pas, po prostu walka.
Nie wykluczone, że taki pomysł spodoba się szefowi GROMDY. Jeśli Kubiszyn wygra kolejną walkę, w następnym starciu czeka go starcie z Vasylem Halychem lub Bartłomiejem Domalikiem, którzy zmierzą się o miano pretendenta. Mistrz jednak nie jest zbyt chętny na kolejne rewanże. Gdyby jednak przegrał ze Słomką i stracił tytuł, otworzyłaby się furtka do kasowego zestawienia z Załęckim.