
Załęcki wystraszył się Labrygi? Odsłania kulisy niedoszłej walki! [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Denis Załęcki odpowiedział niedoszłemu rywalowi. Zapewnia, że nie obawia się konfrontacji i sam proponował mu pojedynek.
“Bad Boy” wraca do akcji i na FAME 24 w lutym weźmie udział w turnieju. Może trafić na takich rywali jak m.in. Piotr Hallmann, Marcin Wrzosek, “Taazy” czy Gracjan Szadziński. Ma nad wszystkimi przewagę warunków fizycznych, ale i tak czekają go trudne wyzwania.
Sprawdź kurs w Superbet

Załęcki odpowiada Labrydze
Do sieci trafiła również informacja, że w turnieju miał wziąć udział Denis Labryga. Twierdzi on jednak, że gdy pozostali zawodnicy się o tym dowiedzieli to zamierzali zrezygnować z występu. Ostatecznie zawalczy więc z Michałem Pasternakiem.
Podczas wczorajszego programu freak fighterzy zdradzili, że nawet nie wiedzieli o tym, iż proponowano mu wejście do turnieju. Na słowa reprezentanta WCA odpowiedział też “Bad Boy”, po którym Labryga mocno się przejechał.
Wyjaśnił, że sam proponował mu osobny pojedynek w main evencie. Później chciał go na pierwszego przeciwnika w drabince, ale finalnie nic z tego nie wyszło. Przed programem miał nawet okazję spotkać Labrygę i zakończyło się jedynie na krótkiej wymianie zdań.
– Miał być turniej wagi ciężkiej. Miał być Omielańczuk, Buła i tak dalej. Dzwonie do Labrygi, mówię, nie róbmy turnieju, tylko zróbmy sobie walkę wieczoru. On mówił, że ok. Teraz do mnie dzwonili z FAME o turniej, jak dowiedziałem się, że będzie Labryga, mówię, dajcie mi go na pierwszą walkę. Dzisiaj go spotkałem i on mówi: “Kiedy się bijemy?”. Sami farmazoniarze.