Niedziela, 16 Lutego, 2025

Prochazka brutalnie rozbił i znokautował Hilla na UFC 311! [WIDEO]

Opublikowane 19 stycznia 2025, 05:38
przez Przemek Krautz
1
1
Brak komentarzy

Za nami pojedynek byłych już mistrzów kategorii półciężkiej. Obaj panowie chcieli wrócić na tron, ale tylko jeden mógł zrobić krok w kierunku kolejnej walki o pas.

Podczas UFC 311 doszło do konfrontacji Jiriego Prochazki z Jamahalem Hillem. Kiedy do klatki wchodzi Czech, możemy być pewnie, że czeka nas emocjonujący pojedynek. Ma on na koncie aż 29 skończeń, w tym 26 nokautów. Również Amerykanin większość walk kończył przed czasem.

Zarówno jeden, jak i drugi zasiadał na tronie UFC. Prochazka musiał jednak zwakować pas ze względu na kontuzję, a po powrocie został znokautowany przez Alexa Pereirę. W rewanżu natomiast został brutalnie zdemolowany przez Brazylijczyka.

Podobny los spotkał Hilla, który również zmierzył się z “Poatanem”. Amerykanin poznał siłę ciosów Pereiry i padł na deski już w pierwszej rundzie. Był to jeden z najgłośniejszych nokautów w 2024 roku.

RELACJA

RUNDA 1: Prochazka straszył przeróżnymi kopnięciami, Hill zaś szachował pozycją. Powolny początek walki, ale wreszcie poszły pierwsze ciosy pięściami. Hill trafił prawicą, Jiri próbował się schylić i kontrować. Jamahal skutecznie wykorzystywał brak gardy Czecha, który jednak sam powalił go na deski! Wymiana cios za cios, panowie urządzili sobie uliczną bójkę w oktagonie. Prochazka wykonywał uniki głową, ale niektóre ciosy rywala niebezpiecznie sięgały.

z

RUNDA 2: Hill zaczął od chaotycznego i bardzo niecelnego high kicka. Prochazka również przestrzelił kopnięciem na głowę, a za moment zgarnął mocny prosty. Prochazka dużo się ruszał i szukał różnych kątów do wyprowadzenia uderzeń. Hill trafiał go raz za razem i vice versa. Podobnie jak z trafieniem palcem w oko. Wrócili do akcji. Hill bił prostymi na tułów i głowę, wyprowadzał też kopnięcia na głowę. Czech zdawał się być nie wzruszony kolejnymi bombami Amerykanina.

RUNDA 3: Hill wyczuł sukces w uderzeniach na korpus i takowymi obijał Prochazkę. Czech wystrzelił z uderzeniem, które zamroczyło “Sweet Dreamsa”! Hill pozostał w grze, pressował “Denisę” i załadował świetne kolano na korpus. Kapitalny prawy sierp Prochazki! Hill poleciał na deski, zaraz poszły kolejne bomby i sędzia przerwał walkę!

Wynik walki: Jiri Prochazka wygrał przez TKO w 3. rundzie!

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
1
1
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO