
Shara „Bullet” pokonany! Page wygrywa z jednookim Rosjaninem!

przez Przemek Krautz
Właśnie zakończył się co-main event gali UFC w Rijadzie. Jednooki Shara Magomedov zmierzył się z Michaelem “Venomem” Pagem.
Pojedynek Rosjanina z Anglikiem było zdecydowanie jednym z najlepiej zapowiadających się walk. Konfrontacja znakomitych stójkowiczów spokojnie mogłaby się znaleźć w karcie głównej gali numerowanej.
Ze względu jednak na swoją wadę zdrowotną “Bullet” nie mógł występować w USA. Jednooki Magomedov był jednak dzięki temu stałym punktem gal w krajach arabskich, gdzie jest uwielbiany.
“MVP” tymczasem wreszcie dostał się do UFC po latach spędzonych w Bellatorze. Anglik to świetny karateka, który co prawda popisuje się w klatce, ale jest przy tym bardzo skuteczny.
RELACJA
Runda 1: “MVP” natychmiast zaprzągł do gry kopnięcia. Rosjanin również kopał, celując w nogi Anglika. Page zachęcał Magomedova do ataku polując na kontrę. Wystrzelił prawy overhand, sięgnął głowy “Bulleta”. Celny prosty na tułów w wykonaniu “MVP’ego”, Magomedov reagował niemal na każdy przyruch rywala. Page świetnie schodził z linii ciosu Rosjanina unikając ataków i samemu wyprowadzając jeszcze celną obrotówkę.
Combat Coverage (MMA): Shara Bullet takes a spinning kick from MVP and remains standing 😳 #UFC #UFCSaudiArabia pic.twitter.com/d4TByJ2onv
— Justin David Kish • Sports Journalist (@JustinDavidKish) February 1, 2025
Runda 2: Anglik nie zmienił stylu i nisko trzymał ręce. Wystrzelił z wybuchowym i szybkim atakiem, po którym Shara “Bullet” wylądował na deskach. “MVP” szukał ekstrawaganckich kopnięć, Magomedov nie potrafił wstrzelić się z kontrą. Sięgną kopnięciami na korpus, ale przez 1,5 rundy nie potrafił sięgnąć głowy przeciwnika. Page z uśmiechem wręcz uciekał z linii ciosu Dagestańczyka. Nie przestawał też atakować Magomedova notując kolejną udaną rundę.
Runda 3: Shara natychmiast ruszył z kopnięciami na nogę, ale “MVP” nie zostawił tego bez odpowiedzi. Anglik wiedział jednak, że nie musi szarżować. “Bullet” załadował kolano w klinczu, ale nie potrafił rozgryźć, jak dobrać się do Michaela Page’a. Ten wyskoczył z latającym kolanem, ale po za tym nie dał się zaskoczyć Rosjaninowi, który uparcie szukał nokautu do ostatniego gongu.
WYNIK WALKI: Michael “Venom” Page wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.