
Denis Załęcki o wizycie w domu nastolatka: “Wybaczyłem, przytuliłem”

przez Przemek Krautz
Denis Załęcki zdradził więcej szczegółów na temat wizyty u Internauty. Przyznał, że zachował się najlepiej, jak potrafi.
“Bad Boy” w ostatnich tygodniach wdał się w mocny konflikt z “Boxdelem”. We wszystko wmieszał się również niejaki Marek, który przez długi czas był dużym fanem Załęckiego. Zaczął jednak publikować materiały dyskredytujące Torunianina.
Sprawdź kurs w Superbet

Załęcki o wizycie u nastolatka
Zawodnik FAME postanowił wyjaśnić sprawę osobiście i przyjechał do jego szkoły w Poznaniu. Pani dyrektor skontaktowała się z rodzicami ucznia, którzy zaprosili Denisa do domu, aby o wszystkim porozmawiać.
Załęcki nagrał nawet film, na którym w obecności matki nastolatek wyraźnie zdenerwowany przeprasza. Materiał udostępnił na swoich social mediach, co wzbudziło sporo kontrowersji. Teraz w wywiadzie dla Mateusza Kaniowskiego przyznał, że nie powinien go publikować.
Zapewnił jednocześnie przy tym, że nie zastraszał chłopaka, a wszystko przebiegło w pozytywnej atmosferze. Wybaczył Markowi, a nawet go przytulił, bo widział, iż chłopak żałuje tego, co zrobił.
– Chciałem zapobiec tragedii, chciałem zapobiec, żeby ktoś nie zrobił krzywdy. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Pani dyrektor zadzwoniła do rodziców Marka i zaprosili mnie do swojego domu. Zrobiłem to książkowo z kulturą i klasą.
– Nie żałuję. Żałuję, że wstawiłem filmik w media. Ja nic nie zrobiłem takiego, żeby żałować. Zachowałem się z klasą, kulturą, przeszedłem samego siebie. Wybaczyłem wszystko, podałem mu rękę, przytuliłem. On się popłakał. Mi się go zrobiło żal.
Co ciekawe, na jaw wyszły inne wiadomości Marka. Obrażał on m.in. Krzysztofa Rytę, czy Sylwestra Wardęgę. Panowie po aferze z Denisem pokazali, co wypisywał do nich nastolatek, który próbował prowokować.