
To on miał trafić do Legii. Oferta Wojskowych przebita na finiszu negocjacji

przez Mateusz Adamek
Lada moment nowym zawodnikiem Legii ma zostać Ilija Szkurin ze Stali Mielec. Okazuje się, że numerem jeden na liście życzeń włodarzy stołecznej drużyny był jednak ktoś zupełnie inny. Ich oferta została jednak w ostatniej chwili przebita.
Legia przegrała walkę o napastnika
Nie od dziś wiadomo, że Wojskowi na przysłowiowy “gwałt” potrzebowali napastnika. Ciężar zdobywania goli wzięli na swoje barki co prawda gracze innych formacji warszawskiej drużyny, ale wypożyczeniu Majchrzaka do Arki oraz Nsame do FC St. Gallen było niemal oczywiste, że do stolicy prędzej czy później musi trafić nowy atakujący.
Sprawdź kurs w Superbet

W dniu wczorajszym dość nieoczekiwanie sportowe media w naszym kraju obiegła wiadomość, że nowym piłkarzem Legii Warszawa zostanie Ilija Szkurin. To Białorusin, występujący dotychczas w barwach Stali Mielec.
Szymon Janczyk z redakcji “Weszło.com” informuje dziś, że na szczycie listy życzeń Legionistów jeszcze do niedawna był ktoś zupełnie inny. Chodzi konkretnie o Olę Brynhildsena.
Podobno żaden inny zawodnik z całej giełdy nazwisk przymierzanych do Legii nie był równie blisko 15-krotnych mistrzów Polski co właśnie Brynhildsen. Na tzw. ostatniej prostej nieco lepszą ofertę za 25-latka wystosowało jednak Toronto.
Norweg przeniósł się do klubu z MLS na okres paru najbliższych miesięcy. W umowie została zawarta opcja wykupu za ponad 3 mln euro. To właśnie w tym aspekcie Amerykanie wygrali rywalizację z Wojskowymi.