
Labryga stanął w obronie Pudziana! Wyjaśnia swoje zachowanie na konferencji [WIDEO]

przez Przemek Krautz
Denis Labryga wyjaśnił, dlaczego zaatakował Natana Marconia. Chciał stanąć w obronie klubowego kolegi Mariusza Pudzianowskiego.
Podczas FAME 25 miało dojść do pojedynku legendy KSW z duetem “Good Boys”. Natan zdradził, że miał już podpisany kontrakt na walkę z “Pudzianem”, ale finalnie do takiego zestawienia nie dojdzie. Mariusz wybrał bowiem starcie na gali KSW 105 z Eddiem Hallem.
Sprawdź kurs w Superbet

Labryga o awanturze na konferencji
Miejsce Pudzianowskiego zajął Labryga, który nie zamierzał spokojnie rozmawiać ze swoimi rywalami. Zaraz na początku panelu ruszył w stronę Natana, a ten rozpylił gaz pieprzowy. Konferencja chwilę później została przerwana, a jej dalsza część odbędzie się we wtorek.
Marcoń na gorąco przekazał, że sam był zaskoczony zmianą rywala. Wszystko było już dogadane i nie wiedział, iż dojdzie do jakichkolwiek zmian. Stwierdził, że po awanturze nie zamierza bić się z Labrygą, który go zaatakował.
Głos zabrał również Denis i za pośrednictwem social mediów wyjaśnił, dlaczego tak się zachował. Chciał w ten sposób stanąć w obronie legendy polskiego sportu. Natan oraz Cios przez ostatnie tygodnie mocno obrażali Mariusza, co nie spodobało się jego koledze z klubu.
– Wczoraj była konferencja, którą zamknąłem w piorun. Nikt nie będzie obrażał naszej polskiej ikony sportu Mariusza Pudzianowskiego. Musiałem to załatwić. Jutro dogrywka to jeszcze nie koniec.
I dobrze na…eb ten świński duet bo już patrzeć na nich nie można