
Szczere wyznanie Błachowicza! Był krok od zakończenia kariery: “Nie spodziewałem się, że…”

przez Przemek Krautz
Jan Błachowicz zdradził, że był krok od zakończenia sportowej kariery. Na szczęście nie musiał podejmować decyzji o emeryturze.
Były mistrz UFC ma za sobą blisko dwuletnią przerwę. W ubiegłym roku miał zmierzyć się z Aleksandarem Rakiciem, ale musiał wycofać się z walki. Miał problemy zdrowotne i przeszedł dwie operacje, a odzyskanie sprawności okazało się naprawdę trudne.
Sprawdź kurs w Superbet

Błachowicz myślał o zakończeniu kariery
W wywiadzie dla Ariela Helwaniego przyznał, że nie spodziewał się tak ciężkiego powrotu do zdrowia. W pewnym momencie pojawiły się nawet myśli o zakończeniu kariery. Był bowiem przekonany iż nie odzyska już dawnej formy.
– Miałem dwie operacje na barkach. Nie spodziewałem się, że potrwa to tak długo i będzie to tak trudne. Kilka operacji już w życiu miałem, ale te zdecydowanie były najgorsze. Wtedy pomyślałem, że nie wrócę. Byłem blisko, by w końcu powiedzieć: “A, j…bać”.
Na szczęście Błachowiczowi udało się przetrwać kryzys. Zapewnia, że ponownie jest w świetnej dyspozycji, aby dalej realizować swój cel w organizacji UFC, jakim jest powrót na tron kategorii półciężkiej.
– Wreszcie któregoś dnia się obudziłem i poczułem, że wszystko jest OK. Byłem naprawdę blisko podjęcia decyzji o emeryturze, że już nie mogę tego robić. Przetrwałem jednak ten gorszy czas i znów jestem w formie.
To świetna wiadomość dla kibiców, gdyż reprezentant WCA jest nadal topowym zawodnikiem dywizji. Zwłaszcza po ostatniej gali UFC 313 ma spore szanse na kolejnego title shota. Nowy mistrz Magomed Ankalaev chce bowiem rewanżu z Błachowiczem.
Najpierw jednak Polak musi rozprawić się z Carlosem Ulbergiem. 22 marca podczas gali w Wielkiej Brytanii czeka go bitwa z rozpędzonym Nowozelandczykiem. Jeśli “Cieszyński Książę” odniesie zwycięstwo, będzie brany pod uwagę jako kolejny pretendent.