Szef Oktagonu zarzuca Lewandowskiemu hipokryzję! Komentuje działania KSW

Szef Oktagonu postanowił odpowiedzieć na zaczepki Martina Lewandowskiego. Zarzuca mu hipokryzję, w związku z ostatnimi wypowiedziami.

Od dłuższego czasu jeden z właścicieli największej polskiej organizacji regularnie atakuje czesko-słowacką konkurencję. Oktagon radzi sobie naprawdę świetnie, przeprowadza gale w kolejnych krajach, a także zorganizował wielki event na stadionie w Niemczech, pobijając rekord frekwencji z Colosseum na PGE Narodowym.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.

Kod promocyjny FANSPORTU

odbierz bonus

Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Szef Oktagonu odpowiada Lewandowskiemu

Lewandowskiemu wyraźnie nie podoba się to, jak rozwija się Oktagon, chociaż sam kilkukrotnie zapewniał, iż nie traktuje go jako konkurencji. Niedawno próbował umniejszać federacji, nazywając ją trzecioligowcem.

Zapewniał, że zawodnicy KSW stoją na zdecydowanie wyższym poziomie, a każdy jego mistrz pokonałby championa Oktagonu. Ondrej Novotny postanowił w końcu odpowiedzieć, chociaż i tak przez długi czas w ogóle nie reagował.

Z szefem zagranicznej organizacji rozmawiał portal InTheCagePL. Novotny wbił szpilkę w Lewandowskiego i nawiązał do jego wypowiedzi – Powtórzę, każdy nasz mistrz jest w stanie przejechać się po mistrzu Oktagonu… Automatycznie stawiamy się na innych półkach. Oni są w jakiejś trzeciej lidze, a my jesteśmy Ekstraklasą.

Wytknął mu, że stawia zawodników na znacznie niższym poziomie, a mimo to, chce ich zakontraktować w swojej organizacji… Nie wykluczone, że jest to odpowiedź na zamieszanie z Dominikiem Humburgerem, który dzień po zwycięstwie na KSW 103 dołączył do Oktagonu.

– W ostatnich kilku miesiącach może w ostatnim roku, Martin wciąż próbował nas atakować. Powiedział, że jesteśmy jak trzecia liga. KSW jest pierwszą ligą. Mogę się zgodzić, możemy być trzecią ligą. Nie obchodzi mnie, jeśli on to tak widzi. Ale jeśli jesteśmy na tym poziomie, a oni są jakoś tutaj, to dlaczego teraz próbuje przepłacać moich zawodników? Dlaczego próbuje kupić moje gwiazdy i przyjść do Czech, do kraju trzeciej ligi, i robić tu gale?