Piątek, 25 Kwietnia, 2025

Załęcki zakończy karierę Labrygi? Ostrzega go przed poważnymi konsekwencjami [WIDEO]

Fot. FAME/Clout MMA
Opublikowane 21 marca 2025, 15:50
przez Przemek Krautz
0
2
Brak komentarzy

Denis Załęcki w jasnych słowach wypowiedział się na temat niedoszłego rywala. Zagroził, że jego karierę może zakończyć niefortunna “kontuzja”.

Pomiędzy “Bad Boyem” i Denisem Labrygą jest naprawdę sporo złej krwi. Nie ma mowy o ustawionym konflikcie, gdyż panowie szczerze się nie lubią. Kilkukrotnie próbowano ich ze zestawić, ale nigdy nie doszło do pojedynku.

Ostatnim razem umówili się nawet, że zawalczą na FAME 25. Załęcki ujawnił jednak, że reprezentant WCA rzuca zaporowe kwoty, a organizacja nie zamierza płacić tak wielkich pieniędzy. Wygląda więc na to, że do ich walki w ogóle nie dojdzie.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Załęcki ostrzega Labrygę

Brak starcia w klatce nie oznacza, że konflikt wygaśnie. Jak wiadomo, Torunianin zawsze jest gotowy, żeby wyjaśniać sprawy zarówno w sportowym starciu, jak i prywatnie w cztery oczy. Tak może być i tym razem, gdyż w wywiadzie dla FANSPORTU TV zagroził Labrydze.

Został zapytany o to, czy rzeczywiście może on kiedyś trafić do UFC. Nie jest tajemnicą, że 29-latek myśli o zawodowej karierze, a jego celem jest największa organizacja MMA na świecie. Trenuje z mocnymi fighterami i ciężko pracuje nad poprawą swoich umiejętności.

Załęcki uważa jednak, że nie ma na to najmniejszej szansy. Co więcej, wypalił, iż tak naprawdę jego karierę może przekreślić kontuzja na ulicy. Dał tym do zrozumienia, że jeśli Labryga nie zmieni swojej postawy wobec “Bad Boya”, to Torunianin wyciągnie wobec niego konsekwencje.

Jak on się tak będzie pruł i ubliżał, i tak dalej, i zachowywał się jak Marcoń, typu wjeżdżał na rodzinę, jakieś pomówienia. No to k…a wątpię, że jego droga będzie w KSW, czy c..j wie czym. On marnie skończy, nadarzy mu się kontuzja na ulicy i się skończy gangsterka.

Dopytywany o potencjalną walkę, przyznał, że musiałby przytyć około 10 kilogramów. Jednocześnie chce bić się na swoich zasadach, które dadzą mu większe szanse na zwycięstwo. Jeśli dojdzie do pojedynku, to na skróconym dystansie. Między innymi jak miało to w przypadku konfrontacji Załęckiego z Pasternakiem, kiedy to odsłony trwały zaledwie 2 minuty.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
2
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO