Szymon Kołecki zdecydował! Właśnie podpisał kontrakt
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Szymon Kołecki nie kończy jeszcze zawodowej kariery MMA. Podpisał kolejny kontrakt i ponownie wejdzie do klatki.
Podopieczny Mirosława Oknińskiego był zmuszony do bardzo długiej przerwy. Przez ponad trzy lata zmagał się z różnymi kontuzjami. Powrót do zdrowia zajął mu sporo czasu, ale najważniejsze, że w końcu mógł ponownie trenować i toczyć pojedynki.
W 2021 roku zakończył swoją przygodę z KSW i od tamtego momentu rozpoczęły się jego problemy. Do akcji powrócił w federacji Babilon MMA w grudniu ubiegłego roku, kiedy to zmierzył się z Olim Thompsonem. Szybko zrzucił z siebie rdzę i wygrał przez jednogłośną decyzję sędziowską.
Kolejne starcie stoczył w połowie marca, kiedy to zawalczył z weteranem Przemysławem Mysialą. Tym razem totalnie zdeklasował swojego oponenta. Zwyciężył przez werdykt przy dużej różnicy punktów. Jednocześnie drugim pojedynkiem wypełnił kontrakt z organizacją.
Sprawdź kurs w Superbet
FANSPORTU
Kołecki podpisał kontrakt
Fani liczyli na to, że powróci on do KSW, gdyż pokazał, że mimo wieku i długiej przerwy nadal jest świetnym zawodnikiem. Niestety głos zabrał dyrektor sportowy Wojsław Rysiewski, który stwierdził, że Kołecki chce zbyt dużych pieniędzy.
Wiele osób nie potrafi tego zrozumieć. Po pierwsze jest on ulubieńcem kibiców i przyciągnąłby wielu widzów. Kibice zastanawiają się również, jak to możliwe, że stać na niego organizację Babilon MMA, a dla polskiego giganta jest za drogi.
Głos w tej sprawie zabrał nawet jego trener, który stwierdził, że KSW po prostu mści się na jego podopiecznych. Jak wiadomo, Mirosław Okniński oraz Maciej Kawulski i Martin Lewandowski nie mają delikatnie mówiąc dobrych relacji.
Niestety nie ma szansy na powrót Kołeckiego do największej polskiej federacji. W takiej sytuacji postanowił więc przedłużyć kontrakt z Babilonem. Niedawno zdradził bowiem, że otrzymał od obecnego pracodawcy propozycję stoczenia pojedynków z mocnymi nazwiskami, a na tym najbardziej mu zależy.
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
FANSPORTU
FANSPORTU
FANSPORTU
FANSPORTU
