Niedziela, 22 Czerwca, 2025

Jędrzejczyk o odejściu Ruchały z KSW: “To nie strach przed Parnasse’em, tylko kalkulacja”

Fot. KSW/Youtube
Opublikowane 9 kwietnia 2025, 11:47
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Joanna Jędrzejczyk o odejściu Ruchały z KSW: „Tu nie chodzi o strach, tylko o kalkulację”

Joanna Jędrzejczyk zabrała głos w sprawie negocjacji Roberta Ruchały z KSW i wyjaśniła, dlaczego zdecydowali się obrać kurs na UFC. Zdaniem byłej mistrzyni, nie chodziło o żadne fochy czy unikanie ryzyka, a o czysty rachunek zysków i strat.

Joanna Jędrzejczyk o negocjacjach finansowych

Ruchała długo negocjował z KSW, ale finalnie strony się nie dogadały. Martin Lewandowski wspominał o dwukrotnej podwyżce, która miała być „fair”. Joanna widzi to jednak inaczej:

Uważam, że wynagrodzenie, które otrzymywał Robert nie było adekwatne do tego, ta baza… Oczywiście, rzuciłbyś 5 złotych, dostałbyś 10 i by było 100%. To jest to samo. My się po prostu na to nie mogliśmy zgodzić i nie chcieliśmy się zgodzić. Szkoda, ale rozumiemy też propozycję, to są negocjacje – powiedziała “JJ” w rozmowie z Patrykiem Prokulskim z TVP Sport.

Była mistrzyni UFC podkreśliła też, że styl wypowiedzi Lewandowskiego po zerwaniu rozmów był… nieco za ostry.

Troszeczkę… to nie jest fajne. Bo zawsze od stołu można odejść i nie powinno się żywić urazy, a to się troszeczkę wydarzyło. Po prostu tu zwyciężyła ambicja Roberta i tyle. – skwitowała.

Joanna Jędrzejczyk o uniknięciu walki Ruchały z Parnasse’em

Wśród zarzutów pojawił się też ten, że Ruchała nie chciał walki z Salahdine’em Parnasse’em. Joanna nie zaprzecza – taka propozycja padła, ale nie była jedyną opcją. Ostatecznie jednak uznali, że walka z Francuzem to ryzyko, które mogłoby zablokować Roberta na lata:

– Ja uważam, że Robert po dwóch latach od ostatniej walki z Parnasse’em Robert jest w zupełnie innym miejscu, ale to jest walka o bardzo wysokim ryzyku zwycięstwa bądź przegranej. Wiedzieliśmy, że jeżeli wzięlibyśmy tę walkę, to ryzyko byłoby bardzo duże, więc z tym ryzykiem chcemy wejść do UFC i konkurować na jeszcze wyższym poziomie – tłumaczyła „JJ”.

Decyzja została podjęta. Ruchała z Jędrzejczyk stawiają wszystko na jedną kartę i celują w UFC.

Tu nie chodzi o to, że się boimy, czy nie wierzymy w Roberta. To jest bardzo… Jest bardzo dużo matematyki w tym wszystkim i kalkulacji, ryzyka. Kolejna, nie daj Boże, przegrana w KSW wykluczyłaby go na 2-3 lata z tego, co chce osiągnąć w UFC. Zaczynamy nową drogę, od samego zera i będziemy się wspinać po szczebelkach… a być może się w przyszłości spotkają w UFC – zakończyła była mistrzyni UFC.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments