Niedziela, 18 Maja, 2025

Denis Załęcki celowo faulował na FAME 25? Rywal nie ma wątpliwości

Fot. FAME
Opublikowane 11 kwietnia 2025, 09:33
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Filip Bątkowski nie ma wątpliwości. Jego zdaniem Denis Załęcki celowo dopuścił się faulu, który zakończył ich walkę na FAME 25.

Podczas gali FAME 25, która odbyła się w Częstochowie, Denis Załęcki stanął do pojedynku z Filipem Bątkowskim. Zmierzyli się w boksie, bez limitu czasowego. Choć formuła miała faworyzować Bątkowskiego, to właśnie torunianin deklarował, że jeśli dojdzie do trzech nokdaunów, zakończy walkę.

Wbrew przewidywaniom to jednak Bątkowski jako pierwszy (i jak się później okazało, jedyny) posłał rywala na deski. Załęcki przez większą część walki narzucał presję, co niestety doprowadziło do nieczystych zagrań.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Filip Bątkowski: Denis zrobił to celowo

Ostatecznie pojedynek zakończył się dyskwalifikacją Denisa Załęckiego. W trakcie klinczu sędzia dopatrzył się ciosów w tył głowy, choć w jednej z powtórek widać było, że uderzenie trafiło bardziej w kark i to bicepsem. Niemniej arbitrze wystarczyło to, by podjąć decyzję o przerwaniu pojedynku.

Po walce pojawił się zakulisowy materiał, w którym ojciec Denisa, Dawid Załęcki, przekonywał Filipa Bątkowskiego, że syn nie miał złych intencji i nie faulował celowo.

Bątkowski jednak nie daje się przekonać. W rozmowie z kanałem 6PakTV ujawnił, co według niego naprawdę wydarzyło się w klatce:

Sędzia powiedział mi i Denisowi, że: “Denis, jeszcze raz spróbujesz sfaulować i wykluczę cię z tego pojedynku”. Czyli obaj wiedzieliśmy, że próba faulu zakończy walkę – wyjaśnił Bątkowski.

Czyli on to wybrał. Denis wybrał to zakończenie walki, bo wiedział, że sędzia przerwie. On po prostu dotrzymał słowa, że skończy walkę po próbie faulu – dodał.

Sam Załęcki tuż po walce nie krył niezadowolenia z decyzji sędziego i nie uznaje tej porażki. Choć kibice chętnie zobaczyliby rewanż, nic nie wskazuje na to, by do niego doszło. “Bad Boy” już zapowiedział, że jego kolejna walka ma się odbyć w czerwcu, a na celowniku są tacy zawodnicy jak Denis Labryga czy nawet Mariusz Pudzianowski.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO